Lew sprawcą największej niespodzianki 17. serii spotkań leszczyńskiej A-klasy. W miniony weekend triumfował nad ekipą z Pakosławia 2:1.
Obie drużyny dzieli w tabeli przepaść. Jednak ambitnie grający gospodarze potrafili, szczególnie w pierwszej odsłonie, zniwelować atuty Awdańca. Do przerwy podopieczni Jerzego Andrzejewskiego wyprowadzili dwa ciosy, po których goście długo nie potrafili się otrząsnąć. Co prawda po zmianie stron ekipa z Pakosławia zyskała optyczną przewagę, z której jednak niewiele wynikało. Dopiero w 88 minucie przyjezdni zmniejszyli rozmiary porażki, ale na więcej nie starczyło już czasu.
Lew Pogorzela – Awdaniec Pakosław 2:1 (2:0)
1:0 Łopaczyk (13’)
2:0 Krystkowiak (24’)
2:1 Kaliciński (88’)
Lew Pogorzela: Naglak – Konieczny, Mazurek, Stachowiak, Kędziora, Krystkowiak, Łopaczyk, Dorczyk, Borek (50’ Minta), Gruhn (60’ Krzyżaniak), Porożyński (75’ Kaniewski)