To nie było najlepsze oblicze lidera. Co prawda Korona zdobyła w Pogorzeli kolejny komplet punktów, jednak o grze piaskowian nie można powiedzieć wiele dobrego.
Podopiecznym Sławomira Gintowta mało tego dnia wychodziło. Lew przegrał wysoko i z pozoru na pochwały absolutnie nie zasłużył, ale to nie do końca prawda. Gospodarze nie wystraszyli się konfrontacji z piaskowianami, którzy tego dnia mieli mocno pod górkę.
Lew Pogorzela – Korona Piaski 0:4 (0:1)
0:1 sam. (36’)
0:2 Kozak (67’)
0:3 Kozak (82’)
0:4 M. Wojciechowski (87’)
Lew Pogorzela: Naglak – Mazurek, Stachowiak, Konieczny, Mik. Curyk, K. Kędziora, Łopaczyk, Pluta (72’ Wiza), Krzyżaniak (72’ Leis), Mich. Curyk
Korona Piaski: J. Naskrent – Ludwiczak, Skorupski (78’ Wiatrowski), D. Naskrent, Wasielewski, M. Olejniczak, Bonawenturczyk, Berchert (61’ Danielczak), Kozak (82’ Gubański), M. Wojciechowski
Relacja oraz pomeczowe komentarze z obydwóch obozów w najnowszym (42/2015) numerze ŻG.