Umorzono postępowanie przeciwko poprzedniemu zarządowi MKS Kania Gostyń. Taką decyzję gostyńska prokuratura podjęła 24 listopada. Nikomu nie przedstawiono żadnych zarzutów.
Na przełomie maja i czerwca funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu otrzymali informacje, które mówiły o rzekomym dopuszczeniu się przestępstwa fałszu intelektualnego przez poprzedni zarząd MKS Kania Gostyń - SZCZEGÓŁY TUTAJ - Ten ewentualny czyn zabroniony byłby występkiem, zagrożonym karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat (kwalifikowany z art. 271 par. 1 i 3 KK - przyp. red.) - informuje Jacek Masztalerz, prokurator rejonowy w Gostyniu.
Ewentualne działanie przestępcze byłych zarządzających gostyńskim klubem sportowym miało polegać na poświadczeniu nieprawdy w sprawozdaniach finansowych kierowanych w okresie od lutego do grudnia 2016 r. do Urzędu Miejskiego w Gostyniu. Miało to dotyczyć rozliczeń w związku z usługami przewozowymi i zakupem sprzętu sportowego, a w szczególności sposobu finansowania tych wydatków. Padły podejrzenia, że pieniądze przekazywane na zakupy i transport pochodzą bezpośrednio z dotacji, czy wpłat rodziców lub z wpłat pozyskiwanych od sponsorów. Śledztwo wszczęto na początku czerwca. Pod nadzorem prokuratury prowadzili je gostyńscy funkcjonariusze policji.
Postępowanie przygotowawcze było kilkakrotnie przedłużane. - W jego toku pozyskano dokumenty, zarówno te kwestionowane sprawozdania, ale też wyniki i dokumentacje z kontroli urzędu miejskiego, która w tym czasie była przeprowadzana. Ta kontrola organu samorządowego nie wykazała nieprawidłowości w MKS Kania Gostyń - tłumaczy prokurator Masztalerz.
Oprócz pozyskiwania dokumentów przesłuchano kilkanaście osób, w roli świadków. Przysłuchiwany był zarówno obecny, jak i poprzedni właściciel klubu „Kania Gostyń. Zeznania składali też trenerzy, sędziowie, kierownik sportowy, osoby świadczące usługi transportowe oraz księgowe. One przedstawiły istotne informacje i okoliczności, którymi interesowały się organy procesowe.
- Został między innymi zweryfikowany fakt prawidłowości rozliczeń finansowych, były wątki poboczne: np. braku lub istnienia ubezpieczeń. Te wszystkie okoliczności zostały kompleksowo ocenione przez prokuratora referenta i 24 listopada została podjęta decyzja o umorzeniu postępowania - bez przedstawiania zarzutów komukolwiek - podkreśla prokurator rejonowy.
Zebrany dotychczas materiał dowodowy, w ocenie prokuratora nadzorującego śledztwo, nie daje podstaw do wszczęcia procesu. - Nie możemy wykazać umyślnego działania po stronie poprzedniego kierownictwa MKS Kania Gostyń, a w szczególności dopuszczenia się przez te osoby występku fałszu intelektualnego - uzasadnia decyzję Jacek Masztalerz.