Marian Poślednik, senator RP, kandydujący do parlamentu z list PO otrzymał mandat zaufania na kolejną kadencję.
Z nieoficjalnych danych wynika, że w powiecie gostyńskim, zagłosowało na niego 8927 osób. Największe poparcie uzyskał w gminie Gostyń – zaufaniem obdarzyło go 3660 uprawnionych. Wśród kandydatów do senatu, według nieoficjalnych wyników, II miejsce zajął Adam Kośmider (KW PiS), zdobywając 8010 głosów, a za nim jest Julia Maria Krakowiak (KW PSL) z 2449 głosami.
Marian Poślednik nie ukrywa, że bardzo się cieszy z liczby osób, które mu zaufały. Czy spodziewał się, że po raz drugi otrzyma mandat senatora? - Jestem zaskoczony na plus. Spodziewałem się poparcia w granicach 30 tysięcy, według moich wyliczeń, a otrzymałem blisko 34 tysiące. To pokazuje, że taki wynik dopiero dał mandat. Rywalizacja była zacięta. To była bardzo trudna kampania, organizowałem dotychczas osiem, a patrząc na karty do parlamentu i sejmiku tę właśnie uważam za najtrudniejszą – przyznał senator Marian Poślednik.
- Różnica między moim kontrkandydatem jest niewielka, około 300 głosów, tym bardziej dziękuję wszystkim, którzy na mnie głosowali. Bardzo mnie ucieszył wynik w okręgach wiejskich. Z analiz widać, że mieszkańcy z tych okręgów w dużej mierze zagłosowali na PiS, tym bardziej jestem usatysfakcjonowany – dodał. Przyznał, że jest przekonany, iż to skutek ciągłej pracy w środowiskach lokalnych, w ramach funkcjonowania w Lokalnej Grupie Działania. – Nie jest łatwo ponownie wygrać – podsumował senator RP.
Więcej o przebiegu wyborów w powiecie w jutrzejszym Życiu Gostynia