Chcą popularyzować ten sport, bo ja mówią – każdy się w nim odnajdzie. Mimo że gostyńska grupa skupia aktualnie około piętnastu osób, to wiedzą, że warto organizować treningi i zachęcają do udziału w nich.
Do jutra potrwają warsztaty capoeira - brazylijskiej sztuki walki, zorganizowane przez gostyńską sekcję Grupo Capoeira Brasil oraz Stowarzyszenia GCB Gostyń. Na wydarzenie zjechało kilkadziesiąt osób z całej Polski, a treningi prowadzą Brazylijczycy. Jest to wydarzenie cykliczne, które w naszym mieście, w tak dużym wymiarze, odbywa się siódmy raz. Gostyńska sekcja liczy piętnaście osób i należą do niej dzieci, młodzież i dorośli. - Capoeira jest dla każdego, każdy się odnajdzie w tej sztuce walki, bo to bardzo szeroka dziedzina – mówi Łukasz Jasiński, od 10 lat związany z tą dyscypliną. Bartosz Urbański dodaje, że większość sportów nie ma w sobie ducha. W przypadku brazylijskiej capoeiry, jest zupełnie inaczej. - Nasz sport jednak wymaga zaangażowania w wielu dziedzinach. To sztuka walki, ale i poznawanie całej kultury brazylijskiej, muzyki, historii, uczenie się oryginalnych piosenek w języku portugalskim. Gramy też na tradycyjnych brazylijskich instrumentach – mówi.
Festiwal jest świętem o zasięgu ogólnopolskim. Odbywa się raz w roku i jest okazją do nadania pierwszych stopni dla uczniów (batizado) oraz rozdania kolejnych (troca de corda). To tak zwany chrzest, czyli zmiana sznura (odpowiednik pasa w danym kolorze, jak w przypadku taekwondo). Najważniejszym gościem jest mistrz z Brazylii - Mestre Marcão. Dzisiaj po 19.00 zorganizowano pokaz z jego udziałem na gostyńskim rynku. Mistrz przyjeżdża do Polski od 12 lat, bardzo dobrze się tutaj czuje i coraz bardziej poznaje polską kulturę. Uważa, że Polacy mają dobrą energię. - Capoeira to dyscyplina dla każdego, w każdym wieku. To taniec, akrobatyka, muzyka, śpiew. Przez swoje bogactwo, dla każdego może coś zaoferować - przekonuje.
O warsztatach przeczytasz w kolejnym Życiu Gostynia.