- Kamery, w które gmina ostatnio zainwestowała, już zadziałały – pochwalił się burmistrz Borku Marek Rożek. – Już był pierwszy sprawca, który musiał się przyznać do winy i szkodę naprawić dodał.
Na boreckim rynku działają 3 nowe kamery, pozostałe zamontowane zostały w różnych punktach w mieście. Włodarze gminy są zadowoleni. Burmistrz Rożek przyznaje, że był to trafiony pomysł. - Mieliśmy już pierwsze zdarzenie, kiedy to została uszkodzona ławka na rynku. Dzięki kamerom doszliśmy, kto jest sprawcą. Ta osoba zobowiązała się naprawić uszkodzoną ławkę i to uczyniła – powiedział borecki włodarz.
Co jeszcze w Borku odkryto dzięki kamerom? Jakie Marek Rożek ma plany, związane z monitorowaniem miasta?
Więcej w kolejnym wydaniu "Życia Gostynia"