- Usłyszeliśmy duży huk, za chwilę samochody zaczęły się zatrzymywać - mówili mieszkańcy pobliskich domostw. Przed Kunowem zderzyły się dwa samochody. Do szpitala trafiło między innymi dziecko.
Po godzinie 14.00 służby ratunkowe otrzymały informację o zdarzeniu drogowym w Kunowie, gm. Gostyń, a właściwie tuż przez tablicą z nazwą miejscowości. Zderzyły się dwa auta osobowe. Jednym podróżowali mężczyźni, a drugim mężczyzna i dziecko.
- Po naszym przyjeździe wszystkie osoby były już poza pojazdami, przytomne i pod opieką osób postronnych - mówił aspirant sztabowy Marek Maśliński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu.
Jako pierwsi pomocy poszkodowanym udzielili przejeżdżający tamtędy kierowcy. W pierwszej kolejności do szpitala trafiło dziecko. Mężczyźni byli opatrywani w karetce pogotowia.
Mieszkańcy mówią, że usłyszeli duży huk.
- Pomyśleliśmy, że coś się stało bo już słychać było straż. Wszystko działo się tak szybko - relacjonowali.
Z dwóch stron zaczęły tworzyć się korki. Niektórzy kierowcy widząc, co się dzieje, zdążyli zawrócić i jechać okrężną drogą. Jeden z kierowców przypatrujących się akcji twierdził, że jedno ze zniszczonych aut próbowało zawrócić na poboczu, przez co doszło do zderzenia.