Kilka lat temu próbowano reaktywować połączenie autobusowe na trasie Pępowo-Krobia, ale nie doszło ono do skutku. Uczniowie i ich rodzice skarżyli się na ograniczenia, nie mieli jak docierać do szkoły, położonej w sąsiedniej gminie.
W końcu udało się uruchomić wersję testową pewnego rozwiązania. Od początku września na trasie kursuje autobus.
- Postulat ten został zgłoszony przez radnych po rozmowach z rodzicami uczniów ZSOiZ w Krobi zamieszkujących na terenie gminy Pępowo. Co jakiś czas pojawiały się jednak głosy w tej sprawie, stąd decyzja wójta Grzegorza Matuszaka o podjęciu rozmów z przewoźnikiem – informuje Jagoda Kowalewska, rzecznik prasowy pępowskiego urzędu.
Wójt zapewnia, że to tylko dobra wola ze strony gminy. Nie przekłada się to na gminne wydatki.
- Takich osób zainteresowanych zgłaszało się do nas dużo. Mamy tutaj 65 uczniów z klasy pierwszej. Nigdzie ten uczeń nie musi biegać, wszystko załatwi w sekretariacie szkoły w Krobi. Zobaczymy, ilu będzie chętnych – mówi wojt G. Matuszak.
O dowóz młodzieży zadba firma pana Ludwiczaka. Koszt biletu miesięcznego to 74 zł. Autokar ok. 6.40 jest w Ludwinowie i jedzie przez Siedlec – Pępowo – Gębice – Krzyżanki – Skoraszewice – i dalej przez Chwałkowo do Krobi.
- Z informacji, jakie docierają do urzędu wynika, że inicjatywa spotkała się z entuzjastycznym wręcz przyjęciem - pierwszego dnia autobus był pełen. Czas pokaże, czy zainteresowanie utrzyma się. Trasa autobusu i godziny odjazdów dopiero się krystalizują i są modyfikowane w zależności od potrzeb, tak aby docelowo wypracować optymalne rozwiązanie w tym zakresie – mówi J. Kowalewska.
Piszemy o tym w bieżącym Życiu Gostynia.