Miłośnicy rozgrywek na boisku nie zdążyli się nacieszyć nowym nabytkiem, zakupionym z funduszu sołeckiego i ustawionym w Głogininie (gm. Borek Wielkopolski). W ubiegłym tygodniu ustawiono tam dwie nowe bramki. Dziś jedna z nich już nie nadaje się do użytku.
- Wstyd mi za Was w imieniu własnym i mojego taty - sołtysa, który się stara, organizuje, załatwia – napisał na portalu społecznościowym Konrad Gałczyński. Pod wpisem rozgorzała dyskusja. Niektórzy mieszkańcy poczuli się urażeni. Jak wyjaśnia autor wpisu – to nie miało na celu oczerniać kogoś konkretnego, bo sprawca pozostaje nieznany. Komentatorzy stwierdzili też, że takie niszczenie mienia, to totalny brak poszanowania czyjejś pracy.
W czwartek (24 maja) wieczorem w wiosce stanęły dwie nowe bramki, zakupione z funduszu sołeckiego. - Cieszyliśmy się, bo mieszkańcy dopominali się o te bramki. Ktoś w nocy perfidnie zniszczył jedną siatkę. My nie twierdzimy, że zrobili to ludzie z Głoginina, bo mamy świadomość, że przyjeżdżają tu osoby z innych wiosek na „gościnne występy” - wyjaśnia Jacek Gałczyński, sołtys miejscowości. Sprzęt nie nadaje się do użytku, piłka będzie przelatywać przez dziurawą siatkę.
Jeżeli ktoś posiada informacje, dotyczące ewentualnych sprawców, proszony jest o kontakt z sołtysem wioski.
O temacie piszemy też w bieżącym Życiu Gostynia.
Czytaj także: Bluesowe rytmy wybrzmią tym razem na rynku.