Gwary poznańska i śląska stały się myślą przewodnią tegorocznych dożynek gminnych w Pogorzeli. Ich obchody rozpoczęły się w niedzielę, 23 sierpnia, od uroczystej mszy świętej. Następnie, delegacje z poszczególnych wiosek przybyły z wieńcami na rękach do parku miejskiego, gdzie bawiono się przez kilka kolejnych godzin.
Już na samym początku, poinformowano o zorganizowanych konkursach na najpiękniejszy, tradycyjny wieniec, na najsmaczniejszy ser smażony oraz na najlepszą mięsną potrawę. Za najładniejszy, zgodny z tradycją w zakresie materiału i techniki, nawiązujący formą do tradycyjnych wieńców dożynkowych, uznano wieniec z Kaczagórki.
Zebranych zabawiał znany śląski aktor i kabareciarz – Grzegorz Stasiak. Ogłaszając konkurs, w którym do zdobycia był milion złotych, widzowie nie wierzyli w zapewnienia. Kabareciarz nie był jednak gołosłowny - ufundował milion złotych... kropel do wypicia. Może nie o taką nagrodę chodziło, ale mimo to wywołała uśmiechy na twarzach. Zwłaszcza, że torba z wygraną, dostarczona była przez całkiem (nie)poważnego ochroniarza. Co prawda nagrodzony nie pochodził z gminy Pogorzela, ale okazał się najlepszy.
Kogo niebawem ugości Radio Merkury? Kto usmażył najsmaczniejszy ser? Czyja potrawa okazała się najpyszniejsza? O tym czytaj we wtorkowym wydaniu Życia Gostynia.