Podczas uroczystej mszy świętej z okazji jubileuszu Koła Łowieckiego Nr 20 „Łowca” w Krobi „podopieczni” świętego Huberta zwrócili się do swojego patrona o wstawiennictwo w niebiosach i by uprosił zrozumienie dla nich u Boga. By członkowie braci łowieckiej mogli pełnić służbę, do której zostali powołani i „byśmy nie zniszczyli tego, co Bóg sam oddał w nasze ręce”.
Po uroczystościach w kościele zebrani przenieśli się do restauracji „Darwid”, gdzie odbyła się druga część jubileuszu. Zapoczątkowała ją mała demonstracja ze strony sygnalistów, którzy odegrali m.in. zbiórkę myśliwych, udekorowanie króla polowania czy „Darz bór” grany przed zakończeniem polowania i koniec łowów.
Więcej czytaj w najbliższym wydaniu "Życia Gostynia".
Dowiedz się także: gdzie można było wygrać zdrowie i dobre samopoczucie i turnieju dla małej Zuzi