Wczoraj wieczorem, w Cielmicach (gmina Borek Wlkp.), podczas pracy zapaliła się komora silnika przy koparce gąsienicowej. Operator koparki szybko opuścił maszynę, nic mu się nie stało.
Gdy strażacy dojechali na miejsce działania, pożarem objęty był już silnik i osprzęt. Po dojeździe ugaszono cały pożar. Prawdopodobną przyczyną było pęknięcie przewodu paliwowego przy silniku. Straty wyceniono na około 8 tysięcy złotych.