W leszczyńskim sądzie w Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, po dłuższej przerwie, w marcu odbyła się kolejna rozprawa przeciwko Domowi Pomocy Społecznej w Chumiętkach.
Pozew złożył zwolniony dyscyplinarnie w grudniu 2014 roku były dyrektor Zbigniew Polowczyk.
Podczas rozprawy pełnomocnik byłego dyrektora wystąpił z żądaniem przywrócenia do pracy.
Sędzia prowadzący rozprawę zwrócił uwagę na zrzeczenie się przez powoda tego roszczenia już na pierwszej rozprawie.
- W naszej ocenie nie ma możliwości, aby pan Polowczyk wrócił do pracy. Rozprawa ograniczyła się do przesłuchania świadka powołanego przez pozwanego – Leszka Malińskiego – sekretarza powiatu gostyńskiego. Sekretarz zeznawał na temat okoliczności i powodów rozwiązania umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia. Zeznania całkowicie potwierdziły słuszność decyzji podjętych przez zarząd powiatu gostyńskiego – mówi Magdalena Zawieja - radca prawny.
Podczas ostatniej sesji rady powiatu starosta Robert Marcinkowski poinformował radnych o analizie dotyczącej usług pralniczych, jaką przeprowadzono w DPS Chumiętki.
– Nasze służby sprawdziły, jak za czasów nowego dyrektora realizowana jest ta usługa - mówił.
Przytoczył, że w latach 2010 – 2011, DPS zapłacił za usługę pralniczą ponad 294 000 zł Domem kierował Z. Polowczyk), a w dwóch ostatnich latach, już pod kierownictwem nowego dyrektora DPS: 2015 – 2016 – było to prawie 80 000 złotych mniej, czyli 216 874 złote.