reklama

Kierowcy znaleźli sobie darmowy parking

Opublikowano:
Autor:

Kierowcy znaleźli sobie darmowy parking - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

W zeszłym roku, gdy Strefą Płatnego Parkowania w Krobi obejmowano kolejny kawałek miasta - część ulicy Powstańców Wielkopolskich miejscowy radny Lech Bem głośno wyraził swoje obawy, że kierowcy tam parkujący mogą przenieść się w inny rejon Krobi. Tam, gdzie nie będą ponosić opłat za parkowanie. Konkretnie wskazywał pobliską ulicę Świętego Ducha, która mogłaby zostać zablokowana. Ostatecznie przewidywania rajcy nie sprawdziły się.

Jednakże w opinii innego radnego problem z parkowaniem nie znikł z mapy Krobi, tylko po prostu „przeniósł” się gdzie indziej. Mianowicie rajca Mariusz Duda zwrócił ostatnio uwagę, że po utwardzeniu fragmentu terenu przy Miejsko-Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Krobi zaczął on pełnić funkcję parkingu, „ale nie dla osób, które korzystają z ośrodka pomocy i dla pracowników OPS”.

Mają na nim parkować właśnie kierowcy, którzy kiedyś zostawiali swoje samochody, czy to na krobskim rynku czy na ulicy Powstańców Wielkopolskich, a później wspólnie, jednym autem podróżowali do pracy.

– Zdecydowałem się sam sprawdzić, jak to wygląda, bo dotarły do mnie takie głosy (...). I jednego dnia idąc do pracy jeszcze przed godziną siódmą rzeczywiście potwierdziło się to, że na parkingu przy OPS-ie stoi około 8-10 aut – tłumaczył Mariusz Duda.

Dodał, że warto się zastanowić nad rozwiązaniem tego problemu, gdyż parę dni po wykonanym „zwiadzie” był świadkiem sytuacji, że petenci, którzy przyjechali załatwić urzędowe sprawy nie mieli gdzie zaparkować auta.

Na kwestię podjętą przez radnego odpowiedział burmistrz Sebastian Czwojda mówiąc, że sytuacja jest dobrze znana jemu i jego współpracownikom.

– Problem jest też sygnalizowany przez osoby prowadzące działalność gospodarczą w sąsiedztwie ośrodka pomocy społecznej – podał włodarz Krobi.

Do urzędu miejskiego płyną prośby od lokalnych przedsiębiorców, aby zająć się tą sprawą, gdyż parkujący nie tylko blokują parking, ale także prowadzony w tym rejonie biznes.

– Wprowadzenie płatnych parkingów ma różne konsekwencje. Jedną z nich jest szukanie przez osoby przyjeżdżające do Krobi dostępnych miejsc do zaparkowania samochodu, gdzie nie ma odpłatności – oznajmił Sebastian Czwojda.

Burmistrz miał nadzieję, że problem w pewnym stopniu rozwiąże przejęcie na własność całości budynku ośrodka pomocy społecznej przez gminę (obecnie samorząd jest jego współwłaścicielem) oraz wykupienie znajdującego się po drugiej stronie parkingu obiektu należącego do operatora telekomunikacyjnego. Pozwoliłoby to m.in. utwardzenie pozostałej części parkingu i być może stworzenie dodatkowych miejsc parkingowych.

– Rozważymy tę kwestię i poszukamy jak najlepszego rozwiązania – podsumował włodarz Krobi.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE