Każdorazowy egzamin jest świętem dla zawodników, ponieważ na awans pracują przez wiele tygodni. Dla trenerów to satysfakcja z rozwoju swoich podopiecznych. - W takie dni widzimy, nasza praca nabiera realnego kształtu a nasi podopieczni się rozwijają – mówi Krzysztof Bednarz, prezes KS Tiger Wielkopolska.
W sobotę (6 kwietnia), w hali gostyńskiego ogólniaka, odbył się wiosenny Egzamin CUP na wyższe stopnie i pasy w taekwondo dla zawodników z Gostynia i miejscowości, w których klub ma swoje oddziały.
W skład testu, oprócz rozgrzewki i części siłowej, wchodziło sprawdzenie wiedzy teoretycznej – zawodnicy byli wywoływani do stolika egzaminatorów, którzy zadawali im pytania lub prosili o pokazanie szpagatu, konkretnych kopnięć, bloków oraz część praktyczna: zaprezentowanie konkretnych technik ręcznych lub nożnych poprzez rozbicie deski. Nowe stopnie nadano 200-osobowej grupie adeptów w różnym wieku.
- Mam nadzieję, że każdy z nich mierzy wysoko i przejdzie całą drogę egzaminów aż do czarnego pasa i miejsca za stołem komisji egzaminacyjnej. Sobotnie wydarzenie było wyjątkowe, ponieważ było okazją do rozdania najlepszym zawodnikom i instruktorom certyfikatów potwierdzającym nadanie wyższego stopnia także w kickboxingu – mówi prezes K. Bednarz.
Zapewnia, że trenerzy dokładają starań, aby każdy trening, był dla uczestników ciekawy. Efektem, ma być regularne zdobywanie medali, osiąganie nowych celów i pobijanie własnych rekordów.
- Kilka lat temu wprowadziliśmy przejrzysty system kwalifikacji do egzaminów, w którym każdy zawodnik musi zdobyć 5 umiejętności i każda z nich jest oznaczana czerwonym paskiem na pasie, który nosi. Jeżeli podczas przygotowań zdobędzie wszystkie 5, to jest gotowy, dopuszczamy go do egzaminu. Cały proces jest czytelny też dla rodzica, który widzi postęp z treningu na trening, a dziecko otrzymując kolejną czerwoną belkę, samo się motywuje – stwierdza K. Bednarz.
Jego zdaniem, każdy wiek na rozpoczęcie treningów jest dobry, jednak największe sukcesy osiągają osoby, które zaczęły trenować w wieku przed 10. rokiem życia. Wtedy uzyskuje się naturalne rozciągnięcie, szybkość, refleks i spryt na macie. Taekwondo, to sport dla każdego.
- Jeżeli zawodnik ma silny charakter i ma w sobie silną wolę, to jest to dla nas charakter na mistrza i z takim zawodnikiem możemy osiągnąć wszystko – mówi prezes K. Bednarz.
Zastanawiasz się, czy to sport dla twojego dziecka? Poślij je na dwa próbne treningi, podczas których dziecko wchodzi na salę i trenuje z właściwą grupą wiekową, a rodzic ma możliwość obejrzenia treningu, by przekonać się, co w czasie zajęć robi i jak pracuje instruktor.
- Po tych dwóch próbnych spotkaniach, jeśli dziecko i rodzic są już przekonani, że to właściwe zajęcia - wypełniamy deklarację przynależności do klubu, wpisujemy na listę zawodników, nadajemy biały pas. Podczas pierwszych treningów nowa osoba w grupie przechodzi błyskawiczne przeszkolenie podstaw: pozycji walki, najłatwiejszych kopnięć, trzymania gardy, wyprowadzania prostego uderzenia ręką i zasad działania w grupie. Staramy się nowego zawodnika jak najszybciej wprowadzić w działanie w parach i całej grupie - wtedy uczy się najszybciej – wyjaśnia prezes.
O temacie piszemy w bieżącym Życiu Gostynia.