Juniorzy młodsi Kani Gostyń przynajmniej do soboty muszą poczekać na pierwsze punkty w sezonie 2015/2016. W dzisiejszym spotkaniu przegrali na własnym boisku z Błękitnymi Wronki 0 : 1. Goście zdobyli bramkę w 80. minucie z rzutu karnego.
Po dość spokojnej pierwszej połowie, w drugiej odsłonie było dużo więcej emocji. Już na samym początku doszło do mocno kontrowersyjnej sytuacji. Bramkę dla gospodarzy zdobył Krystian Kruger, ale sędzia uznał, że napastnik Kani faulował w tej sytuacji bramkarza Błękitnych. Dość nieoczekiwanie sędzia Mikołaj Piotrowski pokazał też czerwoną kartkę (kontrowersyjną sytuację można obejrzeć tutaj). Osłabiona Kania dzielnie walczyła o wywalczenie choćby jednego punktu i była tego bliska. Jednak w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry obrońca gospodarzy zagrał w polu karnym ręką i sędzia podyktował "słuszny" rzut karny. Goście wykorzystali go i cieszyli się ze zdobycia trzech punktów.
Kania Gostyń - Błękitni Wronki 0 : 1 (0 : 0)
0 : 1 - z rzutu karnego (80')
Kania: Kubiak - Ptaszyński, Pytlewski, Fiebig, Słomiński (60' Lada), Karolczak, Olejniczak (65' Rauchut), J. Kruger, Danielczak (46' Baranowski), K. Kruger, J. Bzdenga