reklama

Grzegorzewski: bezczelnie wyciągają ręce po pieniądze

Opublikowano:
Autor:

Grzegorzewski: bezczelnie wyciągają ręce po pieniądze - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Artykuł opublikowany w numerze 05/2017 Życia Gostynia 

Przekazaniu z budżetu powiatu 100 000 złotych dotacji na remont organów i prace konserwatorskie w bazylice na Świętej Górze sprzeciwił się radny Grzegorz Grzegorzewski.

Podczas ostatniej sesji rady powiatu złożył wniosek o wykreślenie z porządku obrad uchwały w sprawie udzielenia dotacji na prace konserwatorskie przy zabytkach w czterech parafiach: świętogórskiej, w Borku Wlkp., Jeżewie i Strzelcach Wielkich. Powiedział, że długo miał mętlik w głowie, co zrobić, bo nie chce „krzywdzić” pozostałych parafii. - Szanowny zarządzie, nie pozwólmy robić z powiatu krówki dojnej, bo w ubiegłym roku też żeśmy przesuwali tam pieniążki i dawali (mowa o Świętej Górze - przyp. red.). Ta kongregacja dostała 42 miliony i jeszcze bezczelnie zwrócili się o te pieniądze. Jestem przeciwny i będę głosował przeciw. Uważam, że powiatu nie stać na razie na takie wydatki, a tym bardziej, że jest to instytucja, która posiada potężne pieniądze. Lepiej żebyśmy te środki przeznaczyli na pensje w powiecie, bo w niektórych wydziałach nie mają już od iluś lat podwyżek, albo na szlachetniejsze cele. Nie mamy na wycinkę krzewów - zauważył.

Projekt legnie w gruzach

Radnemu wyjaśniano, że rada powiatu w ubiegłym roku podjęła już w tej sprawie uchwałę intencyjną, która deklarowała kwotę przekazania właśnie tych samych 100 000 zł, jako zabezpieczenie wkładu własnego w ramach projektu unijnego, który realizuje Kongregacja Oratorium św. Filipa Neri. Właśnie, między innymi, dzięki deklaracji wsparcia od 3 samorządów: Gostynia, Piasków i powiatu, kongregacja otrzyma 3 miliony 700 tysięcy złotych dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego. Projekt oszacowany na 4 383 168 zł (już realizowany), to digitalizacja świętogórskiego archiwum muzycznego, odnowa ołtarza głównego w prezbiterium i dwóch bocznych, remont osiemnastowiecznych organów oraz przebudowa i remont amfiteatru wraz z zagospodarowaniem jego otoczenia. Wkład własny kongregacji musi wynieść około 650 000 zł. Cześć pieniędzy zadeklarowały w ubiegłym roku wspomniane samorządy. - W tej w tej chwili ten wkład zostanie zrekonstruowany w postaci dotacji, z której musimy się wywiązać, ponieważ inaczej projekt legnie w gruzach - wyjaśniał Marek Smektała, naczelnik wydziału oświaty i spraw społecznych w starostwie. Radnego pytano, czy nadal podtrzymuje swój wniosek. - Bo być może nie miał pan radny pełnej wiedzy na temat - dopytywał przewodniczący rady Alfred Siama. Grzegorz Grzegorzewski wniosku nie wycofał. Jednak przepadł on w głosowaniu, ponieważ za jego usunięciem w sesji było tylko 2 radnych, jeden wstrzymał się od głosu, 14. było przeciw.

Jest wierzący, ma spokojne sumienie

Grzegorz Grzegorzewski stwierdził, że ma spokojne sumienie, ponieważ podczas głosowania nad uchwałą intencyjną wstrzymał się od głosu. - Środki własne to dzisiaj klasztor już posiada, mogą zabezpieczyć swoje - stwierdził. Radnemu chodziło zapewne o proces, jaki zakończył się przed Sądem Apelacyjnym w Poznaniu, dotyczący odszkodowania za ziemie zagrabione przez komunistów w 1950 roku Kongregacji Oratorium Św. Flipa Neri na Świętej Górze. Zakon ma otrzymać, bo jeszcze nie otrzymał 40 milionów złotych. - Bedę dziś głosował przeciwko, ale nie z tego względu, że mam coś przeciwko, jeśli chodzi o kościoły. Jestem wierzącym katolikiem. Uważam, że gdybyśmy byli powiatem niezadłużonym, finanse mieli spokojne, urzędnicy i pielęgniarki zarabiałyby w miarę dobrze, bo dzisiaj słabiutko zarabiają, że co niektórzy pracownicy urzędu muszą nawet dorabiać, żeby jako tako przeżyć. Każdy biznesmen używa pieniążki, gdy ze szklanki się przelewa, a nam się nie przelewa jeszcze - powiedział Grzegorz Grzegorzewski.

Umów trzeba dotrzymywać

Starosta Robert Marcinkowski zauważył, że jest zasada, iż umów należy dotrzymywać. - Rada już raz zdecydowała o przeznaczeniu tych środków. To nie są żadne nowe pieniądze, tylko te potwierdzające wkład własny do realizacji dużego unijnego projektu. Nie chciałbym, żebyśmy dzisiaj naszą decyzją przekreślili fakt uzyskania bardzo dużej dotacji przez kongregację. Dzisiaj wykreślając ten punkt możemy zniweczyć szanse na pozyskanie milionów, które zostaną przecież, jako dziedzictwo narodowe na terenie powiatu gostyńskiego - przestrzegał. Zauważył, że podejmując w ubiegłym roku uchwałę intencyjną o przeznaczeniu 100 000 zł, żaden z radnych powiatu nie był przeciwny: 15 głosowało za, dwóch wstrzymało się od głosu. - Apeluję do państwa, żeby być konsekwentnym i dotrzymywać umów - podkreślał starosta. Radny Aleksander Dolczewski zauważył, że bazylika jest perełką powiatu. - Nie mamy o czym rozmawiać - stwierdził. Tego zdania był także Krzysztof Deutsch. - Jeżeli jest możliwość pozyskania tak dużych środków, musimy głosować, aby nie stracić unijnych pieniędzy - zauważył. Grzegorz Grzegorzewski stwierdził, że koledzy go nie rozumieją. - Dostali 42 miliony i jeszcze rękę wyciągają po nasze, gdzie jesteśmy zadłużeni. Jak można do biedaka się jeszcze zwracać? Mamy demokrację panie Dolczewski, będzie pan głosował, jak pan uważa. Ja uzasadniłem swoją wolę, będę głosował przeciwko, bo takie mam sumienie, nie umiałbym spojrzeć niektórych urzędnikom w oczy, którzy nie dostają podwyżek - stwierdził Grzegorz Grzegorzewski.

Urzędnicy dostali podwyżki

Starosta stwierdził, że trzeba uciąć populizm. - Mówienie o tym, że urzędnicy nie dostają podwyżek jest nieprawdą, chyba, że ma pan na myśli starostę. Nie znam urzędnika w powiecie gostyńskim, który nie otrzymałby podwyżki w ostatnich latach. Dbamy o naszych pracowników w miarę posiadanych i dostępnych środków - powiedział. Przestrzegał przed dawaniem złego przykładu pozostałym gminom, które także zadeklarowały dotacje. - Jeden i drugi samorząd też ma wiele wydatków, zadań do zrealizowania. Nie idźmy drogą złego przykładu, bo możemy zniweczyć starania wielu osób, które o te środki zabiegały - zauważył. Podczas głosowania 15 radnych było za dotacją, przeciw jeden radny i jeden wstrzymał się od głosu.

Dotacje otrzymają:

Parafia pw. Pocieszenia NMP w Borku Wlkp. na wymianę okien metalowych, wymianę oszklenia na szkło witrażowe w kościele pw. św. Stanisława Biskupa - 7 500 zł

Parafia pw. Wszystkich Świętych w Jeżewie na prace konserwatorskie przy ołtarzu głównym w kościele - 20 000 zł

Parafia pw. św. Marcina Bp. w Strzelcach Wielkich na remont i renowację zewnętrznych drzwi kościoła - 7 500 zł

Kongregacja Oratorium św. Filipa Neri w Gostyniu na rekonstrukcję i renowację organów, prace konserwatorskie i restauratorskie (ołtarz główny, ołtarz Matki Boskiej Bolesnej, ołtarz św. Filipa Neri, skrzynia organowa) - 100 000 zł

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE