reklama

Forum chce pomnik, starosta trochę kręci nosem

Opublikowano:
Autor:

Forum chce pomnik, starosta trochę kręci nosem - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

W Gostyniu ma powstać pomnik „Walczącym z totalitaryzmem”. Stowarzyszenie Forum Demokratyczne ma wizję, wskazuje nawet miejsce, gdzie mógłby stanąć.

- W czerwcu przypada 30-ta rocznica odzyskania przez Polskę pełnej suwerenności. Uważamy, że jest to wspinała okazja, by uczcić symbolem walki z każdą władzą, która zagraża demokracji i wolności - tak Forum uzasadnia inicjatywę.

Prezes organizacji Marcin Maciejewski przekonuje, że w Gostyniu brakuje symbolu, elementu dotyczącego bohaterskiej walki z systemami totalitarnymi, zarówno faszyzmem, jak i komunizmem.

- To smutne, że składane 1 marca, w dniu Żołnierzy Wyklętych, kwiaty leżą… na chodniku - mówi. A co z pomnikiem na Górze Zamkowej? - Powstał w czasach PRL nadal budzi wiele kontrowersji i nie stanowi, delikatnie mówiąc, artystycznego cudu - dodaje prezes Maciejewski.

Pod pojęciem „Walczących z totalitaryzmem” Forum rozumie zarówno żołnierzy narażających życie w czasie okupacji niemieckiej i radzieckiej, jak i wszelkie działania podziemia w czasach PRL. Z jednej strony w treść pomnika ma się wpisywać Czarny Legion, Żołnierze Wyklęci, a z drugiej uczestnicy wszelkich działań antykomunistycznych zakończonych zwycięstwem Solidarności.

Wygląd pomnika - efektownie podświetlona metalowa konstrukcja. Nie będzie to odlew, a raczej trochę abstrakcyjne i symboliczne ujęcie tematu, co obniży też koszty. Forum proponuje, aby pomnik miał wygląd wykonanego z metalowych ścięgien przedramienia, którego palce dłoni układają się w symbol „V"' - czyli „zwycięstwo”.

Miejsce postawienia pomnika - skwer przy ul. Bojanowskiego, należącym do samorządu powiatu gostyńskiego. Ma być skierowany frontem do ulicy Mostowej, tyłem do budynku, który w czasach PRL-u był siedzibą komitetu partii. Ma być nie tylko symbolem, ale mieć też walory artystyczne. - To właśnie podniesiona na przekór władzy dłoń, ma czasem większą siłę niż karabin - wyjaśnia prezes FD.

Z propozycją rozważenia inicjatywy powstania pomnika FD zwróciło się do burmistrza Jerzego Kulaka.

- To dobra okazja, by rozpocząć społeczną rozmowę o zagospodarowaniu tego, trochę zapomnianego, miejsca - mówi gostyński włodarz.

Do prezesa Maciejewskiego dotarły już głosy sprzeciwu: że to strata pieniędzy i zamiast tego można byłoby je wydać „np. na poręcze”. - Równie dobrze moglibyśmy zaprzestać wydawania książek, bo przecież ważniejsze jest dotowanie obiadów - mówi Marcin Maciejewski. Inicjatorzy budowy pomnika będą chcieli, aby mieszkańcy Gostynia mieli swój udział w tworzeniu pomnika. Myślą o konkursie na jego projekt i o aktywnej akcji zbierania funduszy.

Skwer przy ul. Bojanowskiego należy do samorządu powiatowego. Przejęto go od Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia Św. Wincentego a Paulo Prowincja Chełmińsko – Poznańska w Chełmnie z myślą o rozwoju szpitala. Obecnie powiat planuje rozbudowę lecznicy w innym miejscu, ale nie wyklucza, że w przyszłości, jeśli zajdzie taka potrzeba, zagospodaruje również tę przestrzeń.

Gostyński starosta Robert Marcinkowski nie jest przekonany, czy pomnik jest najlepszą i jedyną formą pielęgnowania pamięci o bohaterach lokalnej i polskiej historii. Zachęca do innych działań.

- W sąsiedztwie skweru znajduje się szpital, z którego korzystają mieszkańcy powiatu gostyńskiego. Być może radni zechcieliby wesprzeć tę instytucję. Byłby to swego rodzaju „żywy" pomnik dobrej współpracy i dowód integracji społeczeństwa wokół wspólnej sprawy, a przecież zdrowie jest dla nas wszystkich wartością niezwykle ważną - mówi Robert Marcinkowski.
 

Starostę trochę zdziwiła forma przedstawienia pomysłu ewentualnej lokalizacji pomnika. Przyznał, że o koncepcji Forum dowiedział się z mediów.

- Do tej pory do Starostwa Powiatowego nie wpłynęło żadne pismo w tej sprawie. Temat pozostawiam otwarty. Chętnie spotkam się z wnioskodawcami, aby poznać szczegóły pomysłu. Do dyskusji, jeśli wpłynie stosowny wniosek, mam zamiar zaprosić wszystkich radnych powiatowych, a być może nawet przeprowadzić szersze konsultacje społeczne z udziałem mieszkańców. Jako starosta zawsze jestem otwarty na nowe inicjatywy - zapewnia włodarz powiatu.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE