reklama

Fatalna inauguracja w wykonaniu Korony

Opublikowano:
Autor:

Fatalna inauguracja w wykonaniu Korony - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport

Piłkarze z Osiecznej przed inauguracyjną kolejką mieli prawo spać niespokojnie. W pierwszej rundzie zebrali od piaskowian prawdziwe cięgi. Trener Sławomir Gintowt przestrzegał jednak, że tym razem nie będzie to łatwa przeprawa. – Osieczna walczy o „okręgówkę”, jest w czubie tabeli i musimy być gotowi, że to nie będzie łatwy mecz – mówił przed spotkaniem. Jakże prorocze były to słowa.

Korona zagrała w Osiecznej na zaciągniętym hamulcu. Wystarczyło, że przeciwnik wyszedł od pierwszej minuty w pełni zdeterminowany, by wygrać z piaskowianami. Tego dnia lider był kompletnie pogubiony. A sobotni rywal? Zagrał ambitnie i to wystarczyło. Do przerwy utrzymał się wynik bezbramkowy, choć już w tej części bliżsi szczęścia byli gospodarze. Najgorsze wydarzyło się po zmianie stron. W drugich czterdziestu pięciu minutach popełniane przez piaskowian błędy miały swoje konsekwencje. Na listę strzelców wpisali się Patryk Grobelny, Jacek Szczerbal oraz Dariusz Owsianny. W tej sytuacji trafienie Dariusza Olejniczaka nie mogło niczego zmienić. Skończyło się zatem fatalnie. – Nic nam dzisiaj nie wychodziło. Zespół był nie do poznania – skwitował krótko trener Gintowt.

Tęcza-Osa Osieczna – Korona Piaski 3:1 (0:0)

1:0 Grobelny k. (52’)

2:0 Szczerbal (62’)

2:1 D. Olejniczak (78’)

3:1 Owsianny (80’)

Korona Piaski: Wabiński – D. Naskrent, Wasielewski, M. Olejniczak, Skorupski (59’ Brandys), Norkiewicz, Berchert (59’ D. Olejniczak), Bonawenturczyk, Szymczak (59’ Danielczak), Fabich, M. Wojciechowski
 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE