Bliscy, przyjaciele i znajomi wzięli dziś udział w ostatniej drodze Mikołaja, który zginął w ubiegły czwartek, 15 listopada, w Gogolewie (gm. Krobia). Pogrzeb odbył się w kościele św. Michała Archanioła w Domachowie.
O tragedii pisaliśmy między innymi TUTAJ.
Chłopiec był uczniem siódmej klasy szkoły podstawowej prowadzonej wspólnie przez dwie gminy: Miejską Górkę i Krobię. Jak mówiła kilka dni temu Dominika Stróżyk, dyrektor placówki, również społeczność szkolna przygotowywała się do tego dnia. Dziś wspólnie odprowadzili białą trumnę z ciałem Mikołaja na cmentarz parafialny w Domachowie.
Tymczasem w sobotę ojczym chłopca - Zbigniew P. - został przesłuchany przez prokuratora i przyznał się do zabójstwa.
- Sprawca (...) nie do końca pamięta przebieg zdarzenia. Będę w dalszym toku wnioskował o badanie psychiatryczne jednorazowe, a może później obserwację. To już zależy od biegłych – mówił prokurator Bogdan Zygmunt.
Trudno mu było mówić o motywie działania. Sąd zadecydował o 3-miesięcznym areszcie. Zbigniewowi P. może grozić dożywocie.