reklama

Drugie życie. Transplantacja – masz dar uzdrawiania

Opublikowano:
Autor:

Drugie życie. Transplantacja – masz dar uzdrawiania - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Każdy spacerujący gostyńskim deptakiem przechodzień, mógł dziś zostać zatrzymany przez młodzież z Zespołu Szkół Rolniczych z Grabonogu. Uczniowie przed południem odwiedzili również redakcję Życia Gostynia, aby wręczyć nam oświadczenia woli. Działania te związane były z kampanią „Drugie życie. Transplantacja – masz dar uzdrawiania”.

- Wyrażam zgodę, by po śmierci, moje organy i tkanki zostały użyte do transplantacji – ratowania życia innych ludzi. Proszę, by rodzina uszanowała moją decyzję - tak brzmi treść oświadczeń, które rozdawano mieszkańcom.

Zadaniem kampanii "Drugie życie" jest wyjaśnienie istoty transplantacji młodym ludziom, rozwianie ich wątpliwości i walka z mitami, które narosły wokół przeszczepiania narządów. Takiemu podejściu do promocji transplantacji sprzyja formuła akcji, która zakłada, że uczniowie sami organizują działania w swoich szkołach i środowiskach. Organizatorzy wspierają ich, dostarczając materiały informacyjne i promocyjne oraz koordynując działania. Brak organów do przeszczepu stanowi jedną z głównych przyczyn ograniczających liczbę operacji, które dla wielu chorych są jedynym ratunkiem. Mimo że w Polsce obowiązuje zasada zgody domniemanej, zgodnie z którą każdy, kto nie zgłosił się do Centralnego Rejestru Sprzeciwów jest potencjalnym dawcą narządów, transplantolodzy często spotykają się z negatywnym nastawieniem rodzin zmarłych do pobierania narządów. (źródło: osod.info)

Kampania w Grabonogu rozpoczęła się na początku grudnia ubiegłego roku. Chodzi w niej o to, aby młodzi ludzie, korzystając ze swojej pomysłowości, uświadomili jak najwięcej osób i promowali transplantację organów. Całość zorganizowana jest pod hasłem symbolu #1564 – to właśnie tyle osób czeka w Polsce na przeszczep. Uczniowie szkoły z Grabonogu spacerowali po deptaku, targowisku i rynku. - Ludzie raczej bardzo ostrożnie podchodzą do takich akcji. Myślę, że jest to uzasadnione. Pomimo tego, że mówimy, wyjaśniamy, to oni raczej się spieszą, nie mają czasu na to, żeby chwilę przystanąć, porozmawiać, żeby dowiedzieć się, o co chodzi – mówiła Agnieszka Sadzka, koordynatorka akcji.

- Po co dziewczynka kładzie się obok ciała kierowcy, który zginął w wypadku motocyklowym? Umarła razem z nim, ponieważ mężczyzna nie był dawcą organów - tak jest zapowiedziany krótki, 45 - sekundowy spot na facebookowym profil kampanii. Zobaczcie sami...

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE