- Jestem przeciwnikiem wszelkich dotacji z budżetu gminy do inwestycji na szosach powiatu. Jak samorząd powiatowy chce, to niech remontuje po 200, 300 metrów i będzie się nazywało, że zrobił drogę. A my mamy swoich zadań mnóstwo - twierdził zdecydowanie radny Michał Dopierała na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Borku. Było to podczas dyskusji nad uchwałą, która decydowała, czy gmina Borek, ze swojego budżetu, dofinansuje przebudowę drogi Dąbrówka-Strumiany. Z kolei burmistrz Marek Rożek poprosił rajców o wypracowanie klucza, na którym można by było się opierać przy dofinansowywaniu wszelkich drogowych inwestycji.
Jedną z uchwał, podejmowaną przez rajców na wrześniowej sesji była ta, dotycząca udzielenia pomocy finansowej dla powiatu gostyńskiego na realizację zadania, związanego z przebudową szosy powiatowej na odcinku Dąbrówka - Strumiany. Zgodnie z uchwałą, z kiesy gminy Borek do powiatu gostyńskiego miałoby popłynąć 425 847 zł. - Realizacja tej inwestycji trwa już kilka lat. Tak naprawdę modernizacja powinna skończyć się w Borku, na ulicy Konopnickiej. To jest całość drogi. Przez czas trwania robót gmina Borek w znacznym stopniu zawsze wspierała finansowo przedsięwzięcie. W tym roku założyliśmy dofinansowanie w wysokości 300 tysięcy. Te środki my jako gmina dawaliśmy powiatowi, ale samorząd powiatowy również dokładał 300 tysięcy nam - w ten sposób borecki włodarz tłumaczył radnym pierwotne plany dofinansowania remontu drogi, należącej do powiatu gostyńskiego.
Jednak pojawiły się możliwości rozszerzenia zakresu inwestycji i samorząd powiatowy zwrócił się do boreckiej gminy o zwiększenie wsparcia finansowego o ponad 125 000 zł. - Dzięki temu dofinansowaniu powiat ma szansę uzyskać znaczącą dotację zewnętrzną na wykonanie remontu. Może się okazać, że uda się remont szosy pociągnąć aż za przejazd kolejowy, aż do skrzyżowania - przekonywał radnych Marek Rożek.
Wywodom burmistrza Borku i przewodniczącego rady niespokojnie przysłuchiwał się rajca Michał Dopierała. Cały czas kręcił głową i powtarzał pod nosem „nie, nie, nie”. - Jestem już którąś kadencję radnym i będę wciąż powtarzał: każdy z radnych, obojętnie czy gminnych, czy powiatowych ma swoje zadania do wykonania. Jesteśmy gminnymi samorządowcami i powinniśmy dbać o wszystkie sprawy gminne. I drogi gminne są naszymi sprawami, a nie powiatowe. Powiat szczyci się tym, że przebuduje tę drogę Dąbrówka - Strumiany, ale w sumie kosztem naszych małych szos. W mieście Borek praktycznie jezdni nie naprawiamy wcale - powiedział Michał Dopierała.
Jak na recje Michała Dopierały zareagowali pozostali boreccy radni? Czytaj w bieżącym numerze Życia Gostynia