Bardzo zły stan zdrowia jamy ustnej dzieci i młodzieży skłonił Ministerstwo Zdrowia do podjęcia pilnych działań dla poprawy jakości i dostępu do świadczeń stomatologicznych.
Jak informuje biuro prasowe Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Poznaniu, do uczniów małych szkół w tych miejscowościach, gdzie nie ma gabinetu lekarza dentysty, dojadą dentobusy, czyli mobilne gabinety stomatologiczne. Również w Wielkopolsce mamy nadal takie miejsca, gdzie pomimo ogłaszania przez fundusz kolejnych konkursów, nie udało się znaleźć gabinetów dentystycznych, w których mogłyby leczyć się tylko dzieci i młodzież (biuro prasowe przypomina przy okazji, że w gabinetach dla dorosłych, które świadczą usługi w ramach NFZ mogą być leczone także dzieci).
Żeby zwiększyć możliwości leczenia dla dzieci i młodzieży do 18 roku życia w miejscach, gdzie nie ma dla nich dostatecznej opieki stomatologicznej, wielkopolski oddział funduszu ogłosił 20 lutego konkurs na wyłonienie podmiotu, którego personel w mobilnym gabinecie, czyli dentobusie będzie leczył wielkopolskie dzieci. Oferty w konkursie mogą składać wszystkie zainteresowane i spełniające wymagania formalne podmioty. Umowa będzie obowiązywała od 1 kwietnia 2018 r. do 31 marca 2023 r. W dentobusie będą świadczone wszystkie usługi dostępne w koszyku świadczeń gwarantowanych dla dzieci oprócz leczenia i działań profilaktycznych, będzie także np. możliwość wykonania zdjęcia RTG. Pojazd będzie jeździł po Wielkopolsce zgodnie z harmonogramem, który będzie ustalany z WOW NFZ po to, aby dotrzeć do miejsc najbardziej potrzebujących.
Kiedy dowiemy się, czy mobilny gabinet przyjedzie do szkół z terenu powiatu gostyńskiego?
- Po wyłonieniu świadczeniodawcy, a powinno to nastąpić do końca marca, zostanie ustalony harmonogram tras przejazdów na te pierwsze miesiące – wyjaśnia Jacek Bartkowiak z biura prasowego Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Poznaniu.
Na stronie oddziału NFZ można sprawdzić, którzy stomatolodzy mają podpisane umowy na świadczenie takich usług dla dzieci i młodzieży (zakładka „Gdzie się leczyć?” - informator).
- Prawda jest taka, że na większości obszarów Wielkopolski, niestety, nie ma takich dentystów, którzy chcieliby zawrzeć umowy na świadczenie podobnych usług dla dzieci i młodzieży, bo generalnie to jest taka część branży, która jest mocno sprywatyzowana i dentystom specjalnie na tym nie zależy. (…) Nie ma potrzeby, żeby gminy przysyłały zapotrzebowanie, bo tych tras i tak będzie sporo różnych, bo duża część Wielkopolski jeśli chodzi o tę dziedzinę, to są „białe plamy” – dodał Jacek Bartkowiak.