W drugim tygodniu grudnia 2018 roku znane miały być wyniki badań sądowo-psychiatrycznych Zbigniewa P., który w listopadzie zabił 14-letniego Mikołaja. Sprawa się przeciąga. Biegli nadal nie są pewni, czy mężczyzna w danej chwili był poczytalny.
Okazuje się, że jednorazowe badanie, było dla biegłych niewystarczające do wydania ostatecznej opinii i stwierdzenia poczytalności mężczyzny.
- W związku z tym zostanie zarządzona obserwacja sądowo-psychiatryczna. Wniosek został wysłany do sądu, gdy otrzymamy decyzję, wtedy będzie wyznaczony termin – mówi prok. Michał Smętkowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Dana obserwacja trwa zwykle cztery tygodnie. Zdaniem rzecznika prasowego prokuratury - wyniki mogą być znane dopiero za dwa miesiące.
Przypomnijmy, że 15 listopada 2018 roku w Gogolewie (gm. Krobia), z rozległą raną głowy, znaleziono ciało 14-latka. Na szeroką skalę wszczęto poszukiwania sprawcy. Do czynu przyznał się ojczym chłopca, który złożył szczegółowy wyjaśnienia, chociaż nie do końca pamiętał przebieg zdarzenia. W grudniu 49-letni Zbigniew P. został poddany badaniu sądowo-psychiatrycznemu przez poznańskich lekarzy.