Mieszkaniec Sułkowic (56 lat) stawał się bardzo agresywny, kiedy był pijany. Pod wpływem alkoholu, tracił kontrolę nad swoim zachowaniem, stawał się nieprzewidywalny. Działo się tak od kilku lat. Pomimo postępowań karnych, jakie prokuratura już prowadziła przeciwko niemu, nie zmienia swojego życia. Wciąż pił i znęcał się nad żoną.
Pod koniec lutego rzucił się na 54-letnią kobietę, grożąc, że ją zabije. Chciał do tego wykorzystać replikę samurajskiego miecza, którą kupił w Belgii. Małżonka ukrywała się przed nim w różnych pomieszczeniach, w końcu wezwała policję.
Jakie są skutki zatrzymania? Za co mężczyzna wcześniej był karany? Szczegóły w najbliższym wydaniu „Życia Gostynia”