Część uczniów z Zespołu Szkół w Zimnowodzie dopiero dziś rano opuściła mury szkolne. Całą noc dzieci z niektórych klas szkoły podstawowej spędziły w placówce. Spały w sali gimnastycznej, w śpiworach na karimatach. To była kosmiczna noc.
Samorząd uczniowski, którym opiekuje się nauczycielka Dorota Warczak, przygotował dla koleżanek i kolegów moc kosmicznych atrakcji. Społeczność szkolna z wiedzą o Kosmosie miała okazję zapoznawać się w ciągu dnia. - Przyjechał do nas astronom, który pokazywał seans o kolorowym wszechświecie i galaktyce. W sali gimnastycznej rozłożony został teleskop, mieliśmy obserwować niebo. Nie wiadomo, czy pogoda na to pozwoli. Jest też planetarium. Zajęcia odbywały się od godz. 9 do 15 w sali z różnymi grupami wiekowymi - wyjaśniła Dorota Warczak.
Około godz. 20.00 uczniowie wrócili do szkoły, aby spędzić tam noc z kosmitami. Chętni uruchomili wyobraźnię i przebrali się za stwory nie z tego świata. Kosmicznie wyglądali też nauczyciele.
Galaktyczna akcja rozpoczęła się w sali, gdzie uczniowie zostali podzieleni na grupy, każda z nich miała do wykonania określone zadanie. Malowali kosmiczne skrzynki, budowali statki kosmiczne, tworzyli kosmiczną postać, układ kosmiczny, wykonywali też kosmiczne girlandy. Aby nie opadli z sił, zadbano o posiłek - „Obcy” przywieźli kosmiczne pizzerki. Smakowały jak nie z tej ziemi. W planetarium można było wysłuchać wykładu o słońcu, układach gwiazd na niebie, meteorytach. Dzięki temu uczniowie mieli gwiaździste sny.
