Łamiącym się głosem pożegnał się ze swoimi współpracownikami i uczniami Jóżef Czarnecki, ustępujący dyrektor Zespołu Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Krobi.
- Oczywiście, (...) jak niebiosa pozwolą to chciałbym wrócić do was jako nauczyciel i kontynuować swoją pracę. I myślę, że to będzie możliwe - zwrócił się do zebranych, w swoim wzruszającym przemówieniu człowiek, który przez 10 lat kierował krobską placówką.
W trakcie uroczystego pożegnania, które odbyło się w środę piątek, 23 czerwca na szkolnej sali gimnastycznej Józef Czarnecki, po raz ostatni jako sternik szkoły wygłosił przemówienie kończące obecny rok szkolny. Jednocześnie symbolicznie przekazał władzę swojemu następcy i osobie, która przez dekadę była jego „prawą ręką” wicedyrektorowi Michałowi Ratajczykowi.
W jaki zabawny sposób, przy słowach z klasyku polskich seriali i przy pomocy pewnego gadżetu, Józef Czarnecki oddał władzę swojemu wieloletniemu współpracownikowi, a także co przygotowali dla odchodzącego dyrektora nauczyciele i pracownicy szkoły przeczytasz w najbliższym wydaniu „Życia Gostynia”.
Czytaj także: o udziale naszych młodych taekwondzistek w Mistrzostwach Europy oraz wyjątkowej Nocy Swiętojańskiej