Gmina Borek Wlkp. zrezygnowała z uruchomienia Centrum Integracji Społecznej w świetlicy w Zimnowodzie. Tak przynajmniej można było sądzić po tym, jak na II sesji Rady Miejskiej w Borku Wlkp. (16 grudnia) rajcy zgodzili się oddać do urzędu marszałkowskiego dotację, przyznaną na założenie tej instytucji. Projekt uchwały, dotyczący likwidacji CIS w Zimnowodzie, przygotowany na ostatnie posiedzenie rady miejskiej, wydawał się więc tylko formalnością. Gdyby radni 12 lutego podjęli uchwałę w tej sprawie, od 20 lutego 2015 roku przestałby prawnie istnieć ten samorządowy zakład budżetowy (...). Tymczasem przewodniczący komisji budżetowej Tomasz Pawlak zgłosił wniosek, aby z porządku obrad wycofać projekt uchwały, dotyczący tego tematu. Twierdził, że w grudniu Marek Rożek postawił ich „pod ścianą”. - Przypomnę, że na uruchomienie CIS-u gmina nie musiała wykładać własnych środków finansowych. Na grudniowej sesji burmistrz postawił nas w trudnej sytuacji, informując, że nie wykona tego zadania i dotację należy zwrócić, bo gmina będzie płacić odsetki. Radni wówczas - nie znając tematu w szczegółach - zagłosowali dla dobra gminy, aby nie płacić odsetek - czytał we wniosku Tomasz Pawlak. - Obecnie większość z nas ma inne zdanie na ten temat - dodał. Jak zareagował borecki włodarz Marek Rożek? Czytaj w bieżącym numerze "Życia Gostynia"