Najpiękniejsze studentki są na Biskupiźnie? Wszystko wskazuje na to, że tak. Patrycja Nowak ze Starej Krobi otrzymała tytuł Miss Studentek PWSZ 2014 podczas ogólnopolskich wyborów, które odbyły się 23 maja w Białej Podlaskiej. To nie jedyne wyróżnienie, jakie przywiozła z Lubelszczyzny, gdzie reprezentowała Państwową Wyższą Szkołę Zawodową w Lesznie.
Artykuł opublikowany w nr 23/2014 "Życia Gostynia" (fot. M.Laudy Biała24)
Patrycja ma 22 lata i studiuje pedagogikę na leszczyńskiej uczelni. Jak znalazła się w Białej Podlaskiej? - To była spontaniczna decyzja, a do wzięcia udziału w konkursie namówiła mnie koleżanka Brygida Kaźmierczak - zdradza miss studentek PWSZ. W marcu, w Lesznie zorganizowano regionalne półfinały studenckiego konkursu piękności. Zgłosiło się 15 dziewcząt, wśród nich była Patrycja Nowak. - Brygida zachęcała mnie, kusiła nagrodami. Opierałam się, ale w końcu uległam - wspomina studentka pedagogiki. Mogła sobie pozwolić na taką przygodę, pod koniec marca miała w szkole sporo czasu wolnego - bez egzaminów i sesji. Dzięki temu, podczas przygotowań do wyborów, poznała Patrycję Dorywalską - finalistkę konkursu Miss Polonia 2012.
- Uczyła nas układów choreograficznych przed leszczyńskim półfinałem wyborów - wspomina Patrycja. Chwali wysoki poziom imprezy, jaki przygotowała leszczyńska uczelnia. Tytuł Miss Studentek PWSZ w Lesznie otrzymała wtedy Brygida Kaźmierczak, a mieszkanka Biskupizny została pierwszą wicemiss. - Rektor i zarząd uczelni zdecydował, że na ogólnopolski uczelniany turniej pojadą dwie reprezentantki z najwyższymi tytułami. Dzięki temu w Białej Podlaskiej znalazłam się razem z Brygidą - mówi Patrycja. Do przygotowań, dziewczyny wykorzystały część nagród z półfinałów: karnet do siłowni, salonu fryzjerskiego i kosmetycznego. - Zrobiłyśmy sobie między innymi regenerację włosów i paznokci. Ale poza tym jakoś specjalnie się nie przygotowywałyśmy - zdradza Patrycja Nowak. Dziewczyny były przekonane, że podczas finałowego etapu konkursu będą musiały pokazać się w stroju kąpielowym. Uznały, że trzeba wyćwiczyć mięśnie brzucha. Ale tydzień przed wyjazdem na Lubelszczyznę okazało się, że prezentacji w stroju kąpielowym nie będzie. - Organizatorzy z PWSZ w Białej Podlaskiej stwierdzili, że jest to państwowa szkoła biznesowa i przygotowali wyjście w stroju biznesowym. Bardzo nam się ten pomysł spodobał - przyznaje Patrycja.
Wybory ogólnopolskie odbyły się w piątek, 23 maja. Obie kandydatki, reprezentujące leszczyńską uczelnię, dotarły na Lubelszczyznę już dwa dni wcześniej. Grafik zajęć do czasu gali finałowej był bardzo napięty. Pierwszego dnia pobytu w Białej Podlaskiej czekały na nie pierwsze przymiarki, próby w salonie firmy Bialcon. Tam 2 godziny spędziły na prezentacji o trendach w modzie. - Zabrano nas później do sklepu - każda uczestniczka musiała sobie wybrać sama 4 stroje. Wydaje mi się, że już wtedy jury nas oceniało, głównie nasz gust, styl, co nam się podoba. Było to szaleństwo, ale stylistki, które tam pracują, chętnie nam pomagały - wspomina Patrycja. Pierwszego dnia kandydatki do tytułu miss studentek zostały zaprezentowane na Juwenaliach. - Miałam okazję być wtedy na ciekawym koncercie zespołu Enej i poznać członków zespołu. Mają mnóstwo energii, dostarczają mocy. Śpiewając, super pozytywnie nastrajają - mówi Biskupianka. Następnego dnia pobudka wczesnym rankiem, poranna toaleta, przygotowanie włosów, godziny prób w salonie fitness z choreografem, ćwiczenia na urządzeniach i sesja zdjęciowa. - Dopiero wieczorem opiekunowie pokazali nam rynek Białej Podlaskiej. To właściwie była jedyna okazja do zwiedzenia miasta. I trochę żałujemy, że nie miałyśmy więcej czasu - przyznaje Patrycja.
Podczas finałowej gali wyborów Miss Studentek PWSZ 2014 do rywalizacji stanęły kandydatki z Ciechanowa, Oświęcimia, Włocławka, Tarnowa, Suwałk, dwie z Białej Podlaskiej i Leszna. 9 doskonale przygotowanych dziewcząt zaprezentowało się w czterech odsłonach: w stroju biznesowym, w dzianinowej kolekcji marki „Rabarbar”, codziennym i wieczorowym. - Rozczarowało nas troszeczkę to, że nie dano kandydatkom możliwości indywidualnego przedstawiania się, nie zadawano nam pytań. Prowadzący przedstawiał kandydatki. Dziwnie to było, gdyż oceniano nas tylko po wyglądzie, a nie po tym, co miałyśmy do powiedzenia - stwierdza Patrycja Nowak.
Obrady jury trwały pół godziny. Wreszcie nadszedł moment, kiedy ogłoszono główny werdykt. - Trochę mnie zaskoczył - przyznaje Patrycja ze śmiechem. Nie zaprzecza, że bardzo pozytywnie. - Zostałam Miss Studentek PWSZ 2014, poza tym otrzymałam tytuł Miss Fitness i Miss Pięknych Włosów. Koleżanka została I wicemiss. Zamieniłyśmy się miejscami - mówi Patrycja Nowak. W nagrodę otrzymała bony na zakupy w salonie firmy Bialcon i w sklepie jubilerskim. Musiała je zrealizować w Białej Podlaskiej. Kupiła między innymi torebki i biżuterię. Mieszkanka Starej Krobi weźmie też udział w pokazie kolekcji firmy Bialcon wiosna-lato 2015, zdjęcia Patrycji znajdą się w katalogu tej firmy. Rodzice i siostra są dumni z uzyskanego przez Patrycję tytułu, dla niej samej to ogromy impuls do podniesienia samooceny. - Najbardziej cieszę się z poznanych podczas wyborów dziewczyn i - przede wszystkim - z tego, że mogłam poznać i mieć zajęcia z Patrycją Dorywalską, to doskonała choreograf. Przed wyborami poświęciła nam cały dzień, nauczyła nas chodzić. Bardzo nam pomogła, wkładając w to ogromną pracę. Sądzę, że dzięki niej przywiozłyśmy te tytuły - zapewnia Miss Studentek PWSZ 2014.
Patrycja jeszcze przed wakacjami planuje obronić licencjat. Po wakacjach chciałaby zamieszkać w Poznaniu i tam kontynuować studia pedagogiczne na poziomie magisterskim. Zapewnia, że nie interesuje się modelingiem. Za to uwielbia czytać książki biograficzne, lubi też oglądać seriale kryminalne i o tematyce prawniczej. Jej hobby to strzelectwo sportowe, ale - jak przyznaje - ostatnio zaniedbała treningi ze względu na brak czasu.