- Wszystkiego dobrego życzymy, życzymy, i zdrowia, i szczęścia, i błogosławieństwa przez ręce Maryi. (...) Niech strumienie łaski, na ciebie popłyną. (...) Niech miłość i pokój w sercu twoim gości, niech nigdy nie braknie ludzkiej życzliwości – te życzenia, „wyśpiewane” głośno w kościele w Zimnowodzie (gm. Borek Wlkp.), skierowane były do nowego zarządcy parafii pw. Świętej Trójcy. W ubiegłą środę, 11 października, oficjalnie powitano tam nowego proboszcza.
Decyzją arcybiskupa Archidiecezji Poznańskiej, od 2 października, funkcję tę pełni ks. Artur Michalak. Gospodarzem parafii będzie po raz pierwszy, dotychczas był wikariuszem w parafii pw. św. Barbary w Luboniu.
Podczas kazania nowy proboszcz przyznał obecnym, że jest pod wrażeniem ich działalności, tego, jak dbają o świątynię. Zdążył już zauważyć, że wiernym na niej zależy. Złożył też pewne obietnice.
- To, czego doświadczyłem, będąc wikarym, patrząc na moich proboszczów, to, co najlepsze będę chciał naśladować, będę wyświadczał, według nominacji arcybiskupa, zgodnie z prawem kanonicznym - powiedział ks. Michalak. - (...) Będę chrzcił, ale też i chował zmarłych. Będę w waszych radościach i smutkach, z wami i dla was - dodał.
Najbardziej nowego proboszcza wzruszyła pieśń, którą usłyszał na zakończenie nabożeństwa. Obecni w kościele od serca „wyśpiewali” życzenia, niczym papieżowi.
Relacja w bieżącym numerze "Życia Gostynia"