reklama

Włamanie do samochodu na stacji paliw w Gostyniu. Ukradziono ponad 800 tysięcy złotych

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Bogdan Bujak/fotomontaż Zbigniew Pacanowski

Włamanie do samochodu na stacji paliw w Gostyniu. Ukradziono ponad 800 tysięcy złotych - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
9
zdjęć

foto Bogdan Bujak/fotomontaż Zbigniew Pacanowski

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościTymczasowy areszt na wniosek prokuratora, zastosowano wobec dwóch mężczyzn podejrzanych o włamanie do samochodu konwojenta i kradzież neseseru z pieniędzmi na jednej ze stacji paliw w Gostyniu. W konsekwencji grozi im nawet do 10 lat więzienia, ale to nie jedyne przestępstwo, które - zdaniem prokuratora - "mają na sumieniu”. 
reklama

Wracamy do zdarzenia, które miało miejsce 9 października 2023 r. po południu. Wówczas na jednej ze stacji paliw w Gostyniu, w samochodzie firmy ochroniarskiej włączył się alarm. Jeden z klientów zwrócił uwagę na uciekającego z torbą mężczyznę, który czym prędzej wskoczył do srebrnego auta osobowego marki Opel, na fotel pasażera.

Samochód szybko odjechał w stronę ul. Poznańskiej w Gostyniu. Kierowca nawet nie pomyślał, że w podgostyńskiej miejscowości Kunowo, może pracować patrol wydziału ruchu drogowego gostyńskiej jednostki policji. Funkcjonariusze zwrócili uwagę na rozpędzonego opla, który został namierzony przez radar. Jednak podejrzani zlekceważyli sygnały wzywające do zatrzymania i pędzili dalej drogą wojewódzką 434 w kierunku Dolska. 

reklama

Funkcjonariusze gostyńskiej policji natychmiast ruszyli w pościg za pojazdem, poinformowano też o zdarzeniu policjantów z KPP w Śremie. 

- Gdy gostyński patrol "drogówki” zrównał się z uciekającym samochodem, wtedy ten uderzył w bok radiowozu, wyprzedził rząd samochodów z prawej strony i ruszył dalej - relacjonuje podkom. Monika Curyk, oficer prasowa KPP w Gostyniu. 

Interwencja śremskich mundurowych ostatecznie nie była konieczna. Policjanci z Gostynia skutecznie poradzili sobie z uciekinierami. Po kilkunastu kilometrach złodzieje zostali zatrzymani - PISZEMY TUTAJ. 

reklama

Mówi prokurator rejonowy w Gostyniu

O sprawie powiadomiono prokuratora rejonowego w Gostyniu, który wszczął śledztwo w tej sprawie.

- W efekcie działań, zarówno funkcjonariuszy wydziału ruchu drogowego gostyńskiej jednostki policji, w bezpośrednim pościgu, jak i później policji z wydziału kryminalnego, sprawców ujęto bezpośrednio po dopuszczeniu się czynu zabronionego – mówi Jacek Masztalerz, szef prokuratury rejonowej w Gostyniu.

Zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 47 i 51-lat z województwa dolnośląskiego. Według ustaleń śledczych na stacji paliw w Gostyniu podejrzani rzucili się na neseser, w którym znajdowało się 809 tysięcy złotych i 270 euro. Torbę z gotówką funkcjonariusze znaleźli w oplu. Oprócz tego znajdowały się tam, między innymi łamaki do zamków, urządzenie służące do przechwytywania sygnałów pilotów do samochodów, kilka kompletów tablic rejestracyjnych oraz moduł GPS.

reklama


Co odkryli gostyńscy policjanci?

Czy mężczyźni obserwowali konwojenta? Jak poinformował prokurator, do czynu zabronionego, jakim jest włamanie do samochodu oraz kradzież, między innymi wykorzystano urządzenie śledzące.

- Było zamontowane pod pojazdem konwojenta – pracownika firmy zajmującej się zbieraniem gotówki. Po tym zdarzeniu przeprowadzono kontrolę innych pojazdów. Okazało się, że tych urządzeń nielegalnie jest zamontowanych więcej – wyjaśnia Jacek Masztalerz, szef Prokuratury Rejonowej w Gostyniu. - Kiedy doszło do przestępstwa z udziałem mężczyzn, firma ochroniarska konwojowała pieniądze pobierane z wrzutnika – uzupełnia prokurator.


Sąd zdecydował o areszcie 

Mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem do samochodu. Dodatkowo 51-latek usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz używania tablic rejestracyjnych nieprzypisanych do pojazdu.

Po zebraniu materiału procesowego, w Sądzie Rejonowym w Gostyniu 12 października odbyło się posiedzenie aresztowe dotyczące zatrzymanych, na którym rozpatrywano wniosek prokuratora o zastosowanie wobec nich aresztu tymczasowego na 3 miesiące. Prokuratura wzięła pod uwagę m.in. ewentualną ucieczkę podejrzanych, chociażby z uwagi na surowość grożącej im kary. 

- Sąd przychylił się do wniosków prokuratora, stosując ten środek zapobiegawczy, w szczególności z uwagi na istniejącą obawę matactwa procesowego – mówił Jacek Masztalerz.


Zatrzymani mieszkańcy Dolnego Śląska zostali aresztowani na trzy miesiące. Za podstawowe przestępstwo, czyli kradzież z włamaniem, obu mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności. 

Jeden z podejrzanych ma więcej na sumieniu

Z kolei za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowcy auta grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.  Ponadto, podczas pościgu prowadzący opla dopuścił się kilku wykroczeń, za które nałożono na niego mandaty w łącznej kwocie blisko 15 tysięcy złotych. 

- Do konta tego kierowcy zostało przypisanych 69 punktów karnych. Mężczyzna stracił prawo jazdy - mówi podkom. Monika Curyk, oficer prasowa z KPP w Gostyniu.

Podejrzani byli już wcześniej notowani za różne przestępstwa kryminalne.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama