Od kilku dni na półkach sklepów w Gostyniu i okolicy nie widać mleka „z krówką” - pasteryzowanego, w kartoniku, produkowanego w naszej Spółdzielni Mleczarskiej. Klienci rozczarowani odchodzą od lodówek, a później pytają i dociekają.
- Co się stało z gostyńskim mlekiem? Ja tu specjalnie do was po nie przyjeżdżam, ale nie ma już od jakiegoś czasu - tak „przy ladzie” klienci zagadują panie, sprzedajace w jednym ze sklepów przy ul. Górnej.
- Nie ma, bo w naszej spółdzielni awaria. Nie wiemy kiedy będzie - słyszy mężczyzna w odpowiedzi.
Sprawdziliśmy, co się stało?
Gostyńskiego mleka pasteryzowanego nie dostaniemy też w sklepie firmowym przy Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu. Ten produkt jest niedostępny od 21 stycznia.Tego dnia zamiast towaru, dostajemy odpowiedź.
- Nie prowadzą produkcji tego mleka, bo linia jest uszkodzona. Nie dostaniecie nigdzie tego mleka, bo nie ma - mówi sprzedawczyni.
Gostyńska spółdzielnia mleczarska przestanie produkować poszukiwany i pożądany ostatnio przez klientów towar? Czy w ogóle mleko pasteryzowane będzie jeszcze w sprzedaży? Jeśli tak, to kiedy?
- Z początkiem lutego albo w połwoei może będzie, ale to nie jest pewne. To zależy od tego, kiedy przyjedzie firma serwosowa naprawić urządzenia - dodaje sprzedawczyni.
W dziale handlu otrzymujemy podobną informację, potwierdzającą wieści o awarii linii produkcyjnej.
- W rzeczywistości ostatnie partie mleka były dostarczone do sklepów w dniach 17-19 stycznia 2022 roku - przekazuje Zbigniew Łukasik, kierownik działu handlu i marketingu.
A później? Zepsuła się maszyna do pakowania, która ma być naprawiana w przyszłym tygodniu.
- Dopiero po naprawieniu maszyny mleko pasteryzowane może się pojawić ma półkach w sklepach - odpowiada jeden z pracowników.
Prezes Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu przekazuje bardziej optymistyczne wieści, co do tego, kiedy towar pojawi się w sprzedaży.
- Po naprawie maszyny pakującej przez pracowników firmy Elopak, trzeba będzie zrobić przegląd, a w piątek ruszy próbna produkcja mleka z udziałem tego serwisanta. Mleka nie wycofujemy z rynku, a awarie maszyny mogą zdarzyć się wszędzie - wyjaśnia prezes Grzegorz Grzeszkowiak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.