Publikujemy w całości oświadczenie zarządu powiatu gostyńskiego w sprawie burzliwej dyskusji podczas posiedzenia Rady Miejskiej w Gostyniu, 8 maja. Dyskutowano o planach SP ZOZ w Gostyniu o zarządu powiatu, związanych z wygaszeniem w szpitalu dóch oddziałów: noworodkowego oraz ginekologiczno - położniczego, kosztem rozbudowy ZOL-u: CZYTAJ TUTAJ
Oświadczenie zarządu powiatu gostyńskiego
Z wielkim zdziwieniem przyjęliśmy wypowiedzi samorządowców z gminy Gostyń. Trudno uwierzyć, że tak doświadczeni funkcjonariusze publiczni mają tak niewielką wiedzą w sprawach, w których zabierają głos podczas sesji. Nerwowe, pełne manipulacji i politycznego zacietrzewienia głosy są smutnym obliczem działalności gostyńskiego ratusza.Kilka faktów:
Zgodnie z wnioskiem w ramach KPO nie ma możliwości zachowania porodówki i rozwoju opieki długoterminowej. To trudny wybór, ale trzeba opowiedzieć się po którejś stronie. Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy zachować przynoszący ponad 5 mln zł rocznej straty oddział, gdzie dziennie średnio nie rodzi się nawet jedno dziecko, a na 7 łóżeczek dla noworodków 6 stoi pustych, czy rozwiązywać potrzeby osób starszych, gdzie obłożenie przy 41 łóżkach w Zakładzie Opiekuńczo – Leczniczym wynosi 100%, a 16 osób czeka w kolejce.
KPO i działania rządu ukierunkowane są na rozwój opieki długoterminowej. Aż dziwne, że burmistrz stołecznego dla powiatu miasta nie jest w stanie tego zrozumieć. A już o kompletnym braku kompetencji świadczy fakt, że zarzuca się nam szybkie reagowanie i dostosowanie do kalendarza i reguł, które wyznacza nie powiat, a dysponent środków KPO, czyli Ministerstwo Zdrowia.
Nieprawdą jest, jak oznajmiła radna Natalia Busz, że starosta gostyński powiedział, że planów likwidacji porodówki nie było i nie będzie. Takie słowa nigdy nie padły. Sytuacja związana z pozyskaniem ponad 11 milionów dofinansowania stwarza nowe możliwości rozwoju opieki nad starszymi i racjonalnego dalszego funkcjonowania SPZOZ.
Nieprawdą jest, że – jak stwierdził burmistrz – „byliśmy okłamywani, że potrzeb lokalowych nie ma”. Spotkanie w ratuszu w sprawie nieruchomości przy ul. Wrocławskiej odbyło się 17 marca, a wniosek SPZOZ na liście projektów przeznaczonych do dofinansowania pojawił się 18 kwietnia. I właśnie to spowodowało, że pojawiły się potrzeby lokalowe dla naszych instytucji, które muszą zwolnić miejsce dla potrzeb osób starszych.
Nie podzielamy również argumentów o dobrej ofercie dotyczącej części budynku przy ulicy Wrocławskiej. Cena sprzedaży (biorąc pod uwagę konieczne do zapłacenia kwoty najmu) była ponad trzykrotnie wyższa niż wartość określona w operacie szacunkowym przez uprawnionego rzeczoznawcę. Propozycja burmistrza odbiegała od wszelkich standardów działania samorządów i zasad wyceny nieruchomości. O partnerstwie nie wspominając. Teraz mamy możliwość wynajęcia nieruchomości w zdecydowanie lepszym standardzie zarówno dla mieszkańców i pracowników w oparciu o korzystne warunki finansowe.
W ratuszu niektórych poniosły emocje. My opieramy się na wiedzy i rzetelnych danych. Od osób, które publicznie wczoraj kłamały oczekujemy odwołania nieprawdziwych słów i przyznania się do mówienia nieprawdy.
Rozumiemy emocje personelu, zwłaszcza Pań Pielęgniarek i Położnych, dzięki których staraniom, pomimo postępującego przez ostatnich kilka lat drastycznego spadku urodzeń, oddział ten jeszcze funkcjonuje. Ale od osób zarządzających gminą oczekujemy jednak podejścia merytorycznego, mniej emocjonalnego i populistycznego.
I na koniec, to dość niezwykłe, żeby nie powiedzieć cyniczne, że samorządowcy z gminy Gostyń protestują przeciwko likwidacji porodówki, na której rodzi się bardzo mało dzieci, a dwie godziny później na tej samej sesji na wniosek burmistrza likwidują dwie szkoły w Siemowie oraz Goli. Te działania nawet nie wymagają komentarza.
To odpowiedź zarządu powiatu gostyńskiego między innymi na poniższą wypowiedź burmistrza Gostynia:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.