Zapuszczone rondo tylko szpeci

Jak bardzo jest zaniedbane rondo, jakie znajduje się w Krobi zauważyli gminni radni. Uważają, że szpeci ono miasto i szkodzi jego wizerunkowi. Samorządowcy zarzucają Wielkopolskiemu Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Poznaniu, który jest właścicielem ronda, że zapomniał o nim zupełnie i nie pielęgnuje go należycie. W ostatnim czasie temat ten często jest poruszany podczas zgłaszania interpelacji na sesjach. - To jest wizytówka zarządcy drogi, na trasie której jest ono położone. Ale tak naprawdę mało kto wie, czyja jest ta droga. Wobec tego ocenia się wizerunek Krobi - niestety, negatywnie - stwierdził rajca Andrzej Miałkowski. Teren ronda w Krobi - jeśli chodzi o koszenie trawy, pielęgnację roślinności - administracyjnie obsługuje rejon dróg wojewódzkich w Kościanie. Dyrektor biura Kazimierz Różdżka twierdzi, że województwo nie ma dodatkowych środków finansowych na utrzymanie "jakiejś zieleni" i nasadzeń na rondach. Burmistrz Krobi Sebastian Czwojda widzi zaniechania na rondzie i zwraca na to uwagę zarządcy drogi. Zastanawia się nad przejęciem administratora i na tym, aby gmina sama dbała o rondo. Więcej w bieżącym numerze "Życia". (AgFa)