Pod względem prognozy pogody warto też obserwować portal gostynska.pl. Nie powinniśmy lekceważyć ostrzegawczych komunikatów i alertów, gdyż - z autopsji wiemy, że przewidywania IMGW, dotyczące zimowej aury w ciągu ostatnich tygodni sprawdzały się niemal w 100%. Gołoledź, która rozpoczęła się w drugie święto Bożego Narodzenia wciąż nie odpuszcza, a wiele sygnałów wskazuje na to, że dziś w nocy oblodzone drogi i chodniki przykryje śnieg. Zapomnieliśmy już chyba, że zima to minusowa temperatura, śnieg, lód, gdyż od lat okres świąteczno-noworoczny nie serwował tego w prezentahc pod choinką.
Jeśli chodzi o warunki drogowe - pamiętamy popołudnie w drugie święto oraz sobotę, tuż po - ślizgawka na jezdni, chodnikach, błyszcząca szklanka na płycie gostyńskiego rynku, gdzie odbywały się uroczystości z okazji Narodowego Dnia Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. Lód po marznących opadach zalegał też na podjazdach do posesji, wjazdach do garażów, zewnętrznych schodach. Najbardziej pożądanym towarem w marketach w sobotnie przedpołudnie, 27 grudnia była sól. Znikała w ciągu godziny.
Z wiadrami pełnymi soli na rynek przybiegli również pracownicy ZGKiM w Gostyniu, by kilka minut przed wejściem na plac uczestników patriotycznej manifestacji, w pośpiechu posypać kostkę, schody czy granitowe płyty, którymi wyłożony jest plac w sercu miasta. Trochę zaspali lub zapomnieli, że do ich obowiązków należy zimowe utrzymanie miejsc publicznie dostępnych, których właścicielem czy zarządcą jest gmina.
Większym rozsądkiem i odpowiedzialnością wykazał się jeden z mieszkańców gostyńskiego rynku, który nie zważając na zapisy w Regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie gminy Gostyń sam posypał piaskiem tę część placu, na której odbywała się uroczystość. Zrobiło się bezpieczniej.
Jednak art. 5 ust. 1 pkt 4 Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U. 2024, poz. 399, t.j., stan prawny na dzień 09.01.2025) mówi o tym, że:
„Właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z dróg dla pieszych położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taką drogę uznaje się wydzieloną część drogi publicznej przeznaczoną do ruchu pieszych położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości.”
Co to oznacza w praktyce? Zapis jasno określa, że to właściciel nieruchomości (działki, domu) jest odpowiedzialny za regularne usuwanie śniegu, błota pośniegowego i lodu z chodnika, który przylega bezpośrednio do jego posesji. Chodnik ten jest wydzieloną częścią drogi publicznej, zarezerwowaną dla pieszych, i obowiązkiem właściciela jest zapewnienie, by przechodnie mogli korzystać z niego bez obawy o wypadek, skutkujący złamaniem czy innym urazem.
Co grozi za nieodśnieżony chodnik?
Niezastosowanie się do obowiązku może skutkować:
- Karami finansowymi - grzywna do 1 500 zł (art. 117 Kodeksu wykroczeń).
- Odpowiedzialnością cywilną - jeśli na nieodśnieżonym chodniku dojdzie do wypadku, np. pieszy poślizgnie się i dozna urazu, właściciel nieruchomości może zostać zobowiązany do zapłaty odszkodowania.
Kiedy obowiązek nie dotyczy właściciela nieruchomości, do której przylega chodnik?
Są sytuacje, kiedy właściciel nieruchomości nie jest zobowiązany do odśnieżania chodnika. Dotyczy to przypadków, gdy:
- Między granicą posesji a chodnikiem znajduje się pas zieleni, rów melioracyjny lub inna przeszkoda – wówczas za utrzymanie chodnika odpowiada gmina.
- Na chodniku gmina dopuściła płatne parkowanie samochodów – wtedy to gmina zajmuje się jego odśnieżaniem.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.