reklama

Z banku „wyciekły dane”, a kobieta straciła kilkadziesiąt tysięcy. Oszuści w powiecie gostyńskim nie odpuszczają

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Adobe Stock

Z banku „wyciekły dane”, a kobieta straciła kilkadziesiąt tysięcy. Oszuści w powiecie gostyńskim nie odpuszczają - Zdjęcie główne

Powiat gostynski. Oszuści "na bankowca" wciaż są aktywni. Nie dajmy się nabrać, tak jak37-latka z powiatu gostyńskiego, która straciła kilkadziesiąt tysięcy | foto Adobe Stock

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościPrzeczytaj i ostrzeż swoich bliskich przed działaniem oszustów – to głośny apel gostyńskiej policji do mieszkańców powiatu. Niestety, po raz kolejny jedna z kobiet dała się nabrać i straciła blisko 60 tys. zł. Oszuści podszyli się pod pracowników banku. 
reklama

Sloganowy „straszak”, jaki swoim potencjalnym ofiarom podają przez telefon rzekomi bankowcy to ostrzeżenie, że „pieniądze są zagrożone”, po czym podają numer konta, na który należy je przelać... Najczęściej działają we dwóch. Namawiają tak skutecznie, że część osób, do których dzwonią daje się nabrać, mimo że policja ostrzega, a media tego typu występki nagłaśniają.

Tym razem do 37-letniej mieszkanki powiatu gostyńskiego również zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Zapytał czy kobieta złożyła wniosek o kredyt oraz zmianę numeru telefonu. 

- Gdy zaprzeczyła poinformował ją, że z banku wyciekły dane i jej pieniądze na koncie są zagrożone. Zaproponował wdrożenie procedury zabezpieczającej, na co kobieta przystała. Po chwili pokrzywdzona rozmawiała już z innym oszustem, który tym razem przedstawił się za pracownika działu zabezpieczającego. Polecił jej nie rozłączać się i zapewnił, że przeprowadzi ją przez całą procedurę – wyjaśnia przebieg „akcji” podkom. Monika Curyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.

reklama

Z informacji wynika, że 37-letnia kobieta zastosowała się do wskazówek podanych przez oszusta. Udała się do banku, by wypłacić gotówkę. Następnie, metodą BLIK wpłaciła pieniądze we wpłatomacie. Korzystała przy tym z kodów BLIK, jakie podał jej oszust. 

- Po tym, za namową mężczyzny, złożyła wniosek o kredyt. Gdy został jej przyznany te pieniądze także przelała na wskazane przez oszusta konto – informuje podkom. Monika Curyk z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
 

Poszkodowana mieszkanka powiatu gostyńskiego straciła blisko 57 tys. złotych.

Gostyńska policja ostrzega, by każdą telefoniczną prośbę o przesłanie pieniędzy lub podanie danych do konta bankowego traktować jako próbę oszustwa. 

reklama

- Najlepiej w takiej sytuacji rozłączyć się i zadzwonić na infolinię banku lub pojechać do placówki bankowej i powiedzieć o otrzymanym połączeniu. Nie należy również podawać żadnych danych osobowych oraz kodów autoryzacyjnych – doradza podkom. Monika Curyk z gostyńskiej policji.

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama