Wyskoczył z piątego piętra

Młody mieszkaniec powiatu gostyńskiego najprawdopodobniej wyskoczył z piątego piętra budynku. Zmarł kilka godzin po przewiezieniu do szpitala. Do tragedii doszło w godzinach popołudniowych, 3 lipca we Wrocławiu, gdzie mężczyzna studiował. - Doznał z tego tytułu poważnych obrażeń. Został przewieziony do szpitala i mimo pomocy ze strony lekarzy, zmarł - tłumaczy asp. Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. Nie wiadomo co mogło go pchnąć do tak dramatycznego kroku. Podejrzewa się, że powodem mogła być kłótnia z dziewczyną. - Trwa postępowanie, które wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia. Wykluczamy udział osób trzecich - dodaje asp. Paweł Petrykowski. (doti)