Wyciągnęli płonący ciągnik

Dzięki strażakom ochotnikom ze Starej Krobi oraz mieszkańcom wioski udało się uratować od spalenia budynek gospodarczy. Kiedy zauważono, że w środku obiektu pali się ciągnik, błyskawicznie zdecydowano, by go wypchnąć. Gdyby strażacy tego nie zrobili, obiekt, który powoli zaczął ogarniać ogień, spisany byłby całkowicie na straty. Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 26 sierpnia około godz. 12.00. Jako pierwsi na miejscu zdarzenia zjawili się strażacy ochotnicy ze Starej Krobi. Tuż po nich dojechali druhowie z Krobi i strażacy z jednostki państwowej z Gostynia. - Kiedy dotarliśmy, traktor był już na zewnątrz i kończono gaszenie. Miejscowa straż zrobiła bardzo dużo dobrej roboty - tłumaczy Michał Pohl, rzecznik prasowy KPPSP w Gostyniu. Ciągnik jest tak mocno uszkodzony, że w zasadzie będzie musiał iść do kasacji. Nadpaleniu uległy opony, wnętrze kabiny wraz ze sterowaniem oraz obudowa ciągnika. Zniszczona została również konstrukcja dachowa budynku gospodarczego. Straty oszacowano na 130 tys. zł. Straż pożarna na razie nie chce wypowiadać się na temat przyczyn zapalenia. - Przeprowadzone zostanie dochodzenie - wyjaśnia Michał Pohl. (doti)