Reklama lokalna
reklama

Wybrali przyszłość bez kopalni (galeria)

Opublikowano:
Autor:

Wybrali przyszłość bez kopalni (galeria) - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

- Dziś trzeba wykrzyczeć: „dość niszczenia naszej ziemi, naszych rodzin i więzi społecznych! Dość zastraszania i manipulowania! Żądamy od firmy PAK Górnictwo zaprzestania poszukiwań!” - grzmiał wczoraj Antoni Grzebisz, prezes powiatowego oddziału Wielkopolskiej Izby Rolniczej. W sobotnie popołudnie w Krobi odbyła się pokojowa manifestacja przeciwko działaniom spółki PAK Górnictwo, prowadzącej badania złóż węgla brunatnego w rejonie gmin Krobia i Miejska Górka. Przybyło ponad 1000 protestujących, a na zakończenie - na znak sprzeciwu miasto objechała kolumna blisko 200 pojazdów i maszyn rolniczych. Manifestację, zorganizowaną przez członków Stowarzyszenia Nasz Dom oraz gminę Krobia, rozpoczęła msza św. w kościele pw. św. Mikołaja. Następnie uczestnicy przeszli w pochodzie na krobski rynek. - Serce się raduje, kiedy widzimy taki tłum, (...) który zgromadził się w jakże szlachetnej sprawie. Aby powiedzieć jeszcze raz głośno, że jesteśmy za wyborem przyszłości tej ziemi bez kopalni! - powiedział lider Stowarzyszenia „Nasz Dom” Mirosław Waluś podczas rozpoczęcia debaty. Liczni protestujący nie zapomnieli o transparentach i banerach z dosadnymi i jednoznacznymi hasłami (patrz zdjęcia). Przynieśli też biało-czerwone flagi. Przyszedł każdy, kto chciał wyrazić sprzeciw wobec zakus biznesmenów, którzy chcą zmienić oblicze krobskiej ziemi. Wiek nie grał roli - nalepki z hasłem „STOP Kopalni” trzymały już kilkumiesięczne maluchy. Z transparentami na manifestację dotarła również młodzież - ze szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. W jej imieniu głos zabrała Patrycja Andrzejewska, uczennica ZSR w Grabonogu. - (...) Uczę się w technikum kształcącym w zawodzie technik weterynarii, bo kocham zwierzęta i wiem, jak bardzo potrzebna jest praca weterynarza na terenach rolniczych i wiejskich. Plany uruchomienia kopalni odkrywkowej węgla brunatnego na naszym terenie sprawiły, że moje plany właściwie runęły w gruzach. (...) Rozumiem doskonale argumenty tych, którzy stanowczo obstają przy projekcie kopalni, ale oni muszą też zrozumieć, że chcą zbudować swoje szczęście, dobrobyt na mojej, naszej klęsce i niedoli - powiedziała. Te słowa zostały bardzo entuzjastycznie przyjęte przez tłum, zebrany przed krobskim ratuszem.

Wśród gości znalazł się starosta gostyński Robert Marcinkowski. Burmistrz Krobi Sebastian Czwojda nie ukrywał, że dla niego ma to szczególne znaczenie, gdyż do tej pory samorząd powiatowy otwarcie nie zajmował głosu w sprawie ewentualnej budowy kopalni. - Dzisiaj mówię jednoznacznie - powiat gostyński jest z wami, jest z Krobią i mówi tym samym głosem - zadeklarował włodarz powiatu. Nie chcąc pozostać gołosłownym i odwołał się do dokumentów. Poinformował, że zarząd powiatu kilka tygodni temu przyjął oficjalne stanowisko w tej sprawie, a na najbliższej sesji będzie je przyjmować w głosowaniu Rada Powiatu Gostyńskiego. Na podium, przed protestującym tłumem stanęli również parlamentarzyści i europosłowie, a także przedstawiciele samorządu leszczyńskiego i kościańskiego. - (...)Oczywistą rzeczą jest, że potrzebne są inwestycje, energetyka, myślenie o gospodarce. Kopalnie też trzeba budować. Ale, na miły Bóg, na najlepszej rolniczej, ziemi? Niszcząc najlepsze rolnictwo, jakie ma Polska? Bo tutaj jest najwyższy poziom gospodarki rolnej, nawet w Europie - grzmiał Janusz Wojciechowski, europoseł. A następnie zwrócił się do posłów i senatorów z rządzącej w Polsce koalicji, którzy również byli obecni na manifestacji. - Mam serdeczną prośbę, aby przekazać taki sygnał, niech rząd powie jasno: „tu nie będzie żadnej kopalni, bo tu musi być ziemia rolnicza, tu musi być produkowany chleb!” - powiedział przedstawiciel PiS.

Debatę zakończyło przekazanie posłom petycji, którą przygotowano do premiera Donalda Tuska. To wyraz stanowiska mieszkańców południowej Wielkopolski. - Kwintesencją petycji są słowa „wybieramy przyszłość bez kopalni!”. Czy państwo się z tym zgadzają? - zapytał burmistrz Czwojda protestujących. Z tłumu słychać było donośne „tak” oraz słowa: „precz z kopalnią”! Później na rynek wjechała kolumna 200 pojazdów i maszyn rolniczych, prowadzona przez szpaler konnych jeźdźców. Na ciągnikach i samochodach również widniały rzucające się w oczy hasła. Aby dać do zrozumienia, jak bardzo pracujący na roli i żyjący z przemysłu rolno-spożywczego sprzeciwiają się budowie kopalni, kolumna pojazdy okrążyły miasto dwa razy. (AgFa)

 

Zobacz galerię zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE