W jego trakcie uczestnicy zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie na tle muralu, który powstał z inicjatywy grupy specjalnie na 31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Jeszcze trochę farby mi zostało, więc może coś jeszcze da się zrobić, ale ogólnie jest skończony i jestem bardzo zadowolony z tego, jak wyszedł - mówi Gustaw Wytykowski, autor muralu.
Biegli, a za nimi jechała... grochówka
Uczestnicy III Rodzinnego Biegu WOŚP wystartowali o godzinie 10.00 sprzed byłej restauracji "Podleśna". Na ich 5-kilometrowej trasie znalazło się kilka przystanków. W pierwszej kolejności zawitali do Gostyńskiego Ośrodka Kultury "Hutnik", gdzie od rana trwają występy przedszkolaków w ramach 31. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gostyniu.
- Biegliśmy z radością i z uśmiechem na twarzy. Jechała za nami grochówka, którą częstowaliśmy wszystkich ludzi po drodze - mówi Roman Pawełka z grupy Nieprzemakalni Gostyń.
Biegacze udali się także na gostyński rynek, gdzie zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie oraz oczywiście przy wspomnianym muralu, którego autor, w miniony piątek, specjalnie przyleciał z Irlandii, żeby pozostawić swój ślad w Gostyniu.
Jego dzieło ze słowami "Razem możemy więcej" (odnoszące się do motta całej grupy Nieprzemakalni), można oglądać od soboty, 28 stycznia 2023 roku na Skwerze imienia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
- Mniej więcej 3 miesiące temu zostały przygotowane pierwsze szkice i wybrany ostateczny projekt. Natomiast samo malowanie zajęło mi około 4-5 godzin. Do jego powstania posłużyła specjalna farba - wyjaśnia Gustaw Wytykowski, który ma nadzieję, że jego mural przetrwa przynajmniej kolejnych 31. Finałów WOŚP.
Żeby przetrwał przynajmniej kolejnych tyle finałów
Tam, skąd wystartowali uczestnicy III Rodzinnego Biegu WOŚP, tam też finiszowali. Tym razem z kolei na nich czekała grochówka, ciepła kawa lub herbata oraz ciasto. Ale to nie koniec działań Nieprzemakalnych Gostyń, którzy już zdążyli zgromadzić do puszki WOŚP około 37 000 złotych pochodzących ze 170 przeprowadzonych przez nich licytacji.
- Do godziny 16.00 przed byłą restauracją „Podleśna” wydajemy wylicytowane przedmioty, a potem o 18.00 zapraszamy na wspaniały koncert zespołu „Cztery Mile Lasu” w Zajeździe „Pod Wiwatem” w Krajewicach - dodaje Roman Pawełka.
KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ FOTOREPORTAŻ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.