reklama

Wierni ze Stankowa, Osowa i Stężycy wzruszająco go pożegnali. Kończy służbę pierwszy i jedyny proboszcz bielewskiej parafii 

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wierni ze Stankowa, Osowa i Stężycy wzruszająco go pożegnali. Kończy służbę pierwszy i jedyny proboszcz bielewskiej parafii  - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
36
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościJako dzień pełen emocji, wdzięczności i serdeczności mieszkańcy wsi Stankowo, Osowo i Stężyca (gm. Gostyń) zapamiętają minioną środę, 31 lipca 2024 r. Był to ostatni dzień służby księdza kanonika Tadeusza Maćkowiaka w roli proboszcza parafii w Bielewie, z lokalną społecznością związanego od blisko 50 lat.
reklama

Bielewo to miejscowość położona tuż za granicą powiatu gostyńskiego, należąca do powiatu kościańskiego. Parafia pw. Matki Boskiej Pocieszenia w Bielewie położona jest w gminie Krzywiń, ale do wspólnoty należą również mieszkańcy niektórych wsi z gminy Gostyń - Stankowo i Osowo. Bardzo mocno związani z tamtejszą parafią są również wierni ze Stężycy - formalnie należą do wspólnoty parafialnej pw. św. Marcina w Starym Gostyniu, jednak do świątyni w Bielewie mają najbliżej.

- Ksiądz Tadeusz Maćkowiak, dotychczasowy proboszcz parafii pw. Matki Boskiej Pocieszenia w Bielewie – przeniesiony w stan spoczynku od 1 sierpnia 2024 r. - taki komunikat mogli w kwietniu przeczytać wierni, między innymi ze Stankowa, Osowa czy Stęży.

Parafia w Bielewie to ośrodek wyłoniony z parafii w Lubiniu, którą administrują ojcowie benedyktyni

Parafia w Bielewie powstała w 1975 r. Wcześniej wierni - w tym mieszkańcy Bielewa, Stankowa i Osowa - należeli do lubińskiej parafii ojców benedyktynów. Jednak już od lat 50. XX w. mieli w Bielewie własną kaplicę, na którą przeznaczono salę należącą do państwa Kieroniów.

Pracowity gospodarz, ks. Tadeusz Maćkowiak przyjechał do Bielewa rowerem

Zarządcą nowego ośrodka duszpasterskiego został ks. Tadeusz Maćkowiak, po wielu latach uznawany przez wspólnotę za pracowitego gospodarza parafialnego domu!

- „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem” - te słowa św. Pawła z 2 listu do Tymoteusza, mogą być dziś twoim mottem. Dziś, to znaczy w dniu, kiedy kończysz bieg kapłańskiej posługi na mecie w Bielewie. Do udziału w tych zawodach powołał cię Pan Bóg. Jemu od początku bezgranicznie zaufałeś, Jemu byłeś, jesteś i pozostaniesz wierny. Pan Bóg przez ręce biskupa, powierzył ci zadanie utworzenia nowej parafii. Zaczynałeś skromnie i taki pozostałeś przez wszystkie lata - mówią wierni z Osowa.

Z historii parafii, jaką przedstawili, wynika, że ks. Maćkowiak na bielewski „ugór” przyjechał rowerem w 1975 r.

- Trafiłeś do ludzi wsi i tak jak oni, zacząłeś uprawić tę ziemię w wymiarze duchowym i fizycznym - przypominają parafianie.

Pierwszy i jedyny proboszcz parafii w Bielewie

Jak czytamy w Przewodniku Katolickim, ksiądz Tadeusz Maćkowiak został pierwszym proboszczem parafii erygowanej w 1979 r. przez abp. Jerzego Strobę. Cenionym i szanowanym przez wiernych duchowym był do 31 lipca 2024 r. Tego dnia w kościele w Bielewie odbyła się uroczysta msza św. Z pożegnalnych przemówień, kierowanych do ks. Tadeusza Maćkowiaka wyłonił się ujmujący, wzruszający obraz proboszcza i jego wieloletniej duszpasterskiej posługi.

- Twoim pierwszym przystankiem był wynajęty pokój u państwa Prałat, potem Betlejemka, której sama nazwa jest symboliczna. I ostatecznie plebania, wybudowana z ogromną pomocą parafian, na działce zakupionej od pani Marii Łapka. A nabożeństwa i Twoja posługa duszpasterska odbywały się w udostępnionej przez państwa Kieroń sali, zaadaptowanej na kaplicę - przypominali kapłanowi parafianie, obecni na pożegnaniu.

To owoce drużynowej pracy - parafian i proboszcza

Wierni dali do zrozumienia, że cenią sobie u odchodzącego na zasłużoną emeryturę kapłana umiejętność głoszenia Słowa Bożego, pokorę, wielokrotnie wspominaną skromność. Te cechy porywały i jednoczyły ludzi do wielkich czynów. W przytoczonej historii parafii parafianie przypomnieli, że kapłan stworzył wspólnotę o mocnych fundamentach. Owocami drużynowej pracy, do której ochoczo włączyli się parafianie, jest następujący dorobek:

  • cmentarz parafialny, przekształcony z cmentarza ewangelickiego,
  • probostwo,
  • kaplica w Stankowie
  • i dzieło życia, kościół parafialny pod wezwaniem Matki Boskiej Pocieszenia w Bielewie, wybudowany na kupionej od gminy działce, do pozyskania której, w dużej mierze przyczynił się ówczesny sołtys Bielewa, Franciszek Wyrwa oraz naczelnik gminy, Jerzy Świerczyński.
- To wymiar fizyczny, namacalny, zauważalny Twojej tytanicznej pracy, wkładu wszystkich dobroczyńców i budowniczych, których nie sposób wymienić z nazwiska - usłyszeli obecni na dziękczynnej uroczystości w kościele w Bielewie.

Wierni podkreślali jak mocno odczuli, iż podstawowym powołaniem pierwszego i jedynego jak dotychczas proboszcza bielewskiej parafii było, jest i pozostanie krzewienie oraz obrona wiary. 

(...) Tylko sam Pan Bóg, ma policzoną: każdą ofiarę mszy świętej przez ciebie celebrowaną, każdy rozdany twoją ręką Najświętszy Sakrament, każde odpuszczenie grzechów w konfesjonale, każdy udzielony sakrament chrztu świętego, małżeństwa czy namaszczenia chorych, każde przygotowanie do bierzmowania, każde odprowadzenie zmarłych do wieczności, każde nasze wzruszenie podczas słuchania twoich homilii, każdą wylaną łzę wiernych, którym głosiłeś rekolekcje w innych parafiach, każdy uśmiech dzieci podczas wyjazdów integracyjnych z tobą, każde napomnienie rozbrykanej służby liturgicznej, każdy kilometr przebyty podczas pielgrzymek. Byłeś, jesteś i pozostaniesz dla nas nie tylko pasterzem, ale ojcem rodziny, którą stworzyłeś i której służyłeś przez prawie 50 lat - przekazali wierni odchodzącemu proboszczowi.

Wdzięczni za duszpasterską służbę mieszkancy Osowa, Stankowa i Stężycy

Podczas pożegnalnej uroczystości na ręce ks. Maćkowiaka składano upominki i prezenty.

- Zechciej przyjąć nasze skromne podziękowanie, bo mamy wrażenie, że żadne słowa nie wyrażą wdzięczności, jaką czujemy, za wszystkie lata twojej kapłańskiej posługi w naszej bielewskiej parafii - przekazali wyrazy wdzięczności wierni z Osowa.

Na twarzach uczestniczących w nabożeństwie malowały się uśmiechy wdzięczności, ale były też łzy wzruszenia.

- (...) Podziękowaliśmy za wieloletnią posługę (...) naszemu proboszczowi, który przechodzi na zasłużoną emeryturę. Ten dzień był pełen emocji - przyznał na portalu społecznościowym Maciej Klupczyński, sołtys Stankowa. 

Wierni ze Stężycy przyznają z kolei, że dużo obrazów nasunęło się podczas pożegnalnej mszy: pełen przystanek i autobus na mszę poranną do Bielewa, a także religia dla wielu pokoleń uczniów w Bielewie i w szkole w Osowie. Symboliczne kwiaty od mieszkańców tej miejscowości z gm. Gostyń to podziękowanie za pracę i modlitwę kapłana jako wieloletniego kustosza parafii.

- Mimo że nasza parafia należy do Starego Gostynia, całym sercem jesteśmy z Bielewem, życzymy dużo zdrowia - powiedziała Agnieszka, która znalazła się w pożegnalnej delegacji.

Posługę na stanowisku proboszcza w parafii w Bielewie przejął ks. Dariusz Paterczyk, który dotychczas zarządzał parafią pw. Świętej Trójcy w Noskowie (gm. Jaraczewo, pow. jarociński). Wprowadzenie nowego gospodarza i przedstawienie go parafianom odbędzie się prawdopodobnie 9 sierpnia. Od 1 sierpnia przez kilka dni tymczasowo zarządza nią proboszcz - emeryt.

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama