Pożar wentylatora w Bricomarche w Gostyniu
Zdarzenie miało miejsce 6 czerwca 2023 r., mniej więcej około południa. Dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu otrzymał informację o zadymieniu w jednym z marketów znajdujących się przy ul. Poznańskiej w Gostyniu. Kiedy straż pożarna przyjechała do marketu, szybko wyjaśniono, skąd dym.
- Doszło do pożaru wentylatora, odpowiedzialnego za wentylację pomieszczenia socjalnego. Wentylator stanął w płomieniach. Dzięki sprawnemu i rozsądnemu działaniu jednego z pracowników, udało się ugasić pożar w zarodku – powiedział asp. sztab. Wojciech Idkowiak z KP PSP w Gostyniu, kierujący działaniami ratowniczymi na miejscu akcji.
Wentylator znajdował się w suficie, w zabudowie, na terenie części socjalnej marketu. Daniel Ziółkowski, pracownik marketu, który pierwszy rozpoczął gaszenie ognia w pomieszczeniu socjalnym nie ma wątpliwości - gaśnica, która była na wyposażeniu marketu przydała się.
- Koleżanka zauważyła, że do góry, w suficie pali się wentylator. Szedł żywy ogień. Chwyciłem za gaśnicę, ugasiłem. Było duże zadymienie, musiałem wyjść z pomieszczenia, wezwałem straż – opowiadał pracownik marketu.
Tylko zadymienie, bo pracownik marketu w Gostyniu zachował się bardzo przytomnie
Jak informuje asp. sztab. Wojciech Idkowiak, nie doszło do rozprzestrzenienia się pożaru, ogień nie wyszedł poza pomieszczenie, gdzie znajdował się wentylator.
- Aczkolwiek pojawiło się zadymienie. Wspólnie z personelem podjęliśmy decyzję o ewakuacji pracowników i klientów, którzy znajdowali się na terenie marketu. Nasze działania obecnie polegają na tym, że oddymiamy część socjalną sklepu, wietrzymy. Będziemy to robić także w sali sprzedaży – informował na miejscu zdarzenia strażak, kierujący działaniami ratowniczymi.
Strażacy sprawdzali główną salę marketu pod kątem występowania zadymienia i ilości tlenu. Dowodzący akcją ratowniczą zainteresował się również, czy urządzenie wentylacyjne miało aktualny przegląd techniczny.
- Instalacja elektryczna w marketach, i nie tylko, podlega też odpowiednim przeglądom co 5 lat. Z deklaracji kierownictwa sklepu wynika, że taki przegląd był wykonany - powiedział asp. sztab. Wojciech Idkowiak.
Wada urządzenia przyczyną pożaru w Bricomarche?
Funkcjonariusze straży pożarnej przez cały czas trwania akcji byli w kontakcie z serwisantem instalacji wewnętrznej.
- On prawdopodobnie odetnie uszkodzone urządzenia, wówczas będziemy wznawiać działalność sklepu – informował asp. sztab. Wojciech Idkowiak.
Według kierującego działaniami ratowniczymi to wada urządzenia była przyczyną pojawienia się ognia.
– Być może doszło do zatarcia łożyska w wentylatorze – stwierdził strażak z KP PSP w Gostyniu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.