WAŻNE! Gostyńskiego masła ubędzie. W nowej odsłonie w sklepach w maju

W ciągu ostatnich tygodni można było zauważyć, że w sklepach, w których cena za kostkę gostyńskiego masła jest dość przystępna (ok. 6,50 do ok. 6,90 zł) klienci kupowali ten produkt kartonami. W maju na sklepowych półkach pojawi się bowiem masło gostyńskie w zmniejszonej gramaturze - kostka będzie ważyła 200 gram - PISALIŚMY O TYM TUTAJ.

Być może nie od razu na początku maja w sklepach czy marketach znajdziemy 200-gramowe kostki masła, bo właściciele sklepów będą sprzedawać zapasy. Co do ceny - czy utrzyma się ta z kwietnia? Nie wiadomo.

W efekcie gwałtownie rosnącej inflacji i wnikających z niej podwyżek cen, mamy nową, droższą rzeczywistość. Masła i margaryny odnotowały jedne z najszybszych i znaczących podwyżek cen. 

Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji poinformowała w lutym 2022 r., że szczegółowo przeanalizowała wzrosty hurtowych cen produktów spożywczych, czyli tych, które sieci handlowe  muszą zapłacić producentom. Prześledziła zmiany kosztów od stycznia 2021 do stycznia 2022 r. Najbardziej w tym czasie zdrożało masło, bo aż o 71 proc.

Z komunikatów ekspertów POHiD wynika, iż producenci żywności, dostarczający towary do sieci handlowych, argumentują, że za podwyżkami cen hurtowych stoją przede wszystkim rosnące koszty produkcji. Obecnie obserwujemy duży wzrost cen żywności we wszystkich kategoriach produktowych, a to powoduje zwiększony popyt na mleko i produkty mleczne - klienci po prostu mają ograniczoną możliwość zastąpienia produktów mlecznych tańszymi zamiennikami.

Według danych GUS, średnia cena skupu mleka w Polsce, w marcu 2022 r. wyniosła 196,48 zł/hl. Ceny oferowane producentom mleka przez podmioty skupowe w ubiegłym miesiącu wzrosły o 6,7 proc. w stosunku do tych, jakie mleczarnie wypłacały w lutym 2022 r. Cena z marca bieżącego roku jest również wyższa od tej, jaką mleczarnie oferowały producentom w analogicznym okresie 2021 r. i to o 29,7 proc.

Istnieje na rynku masło wyborowe, masło extra, tzw. osełka. Na półkach widzimy w większości kostki ważące 200 g, gdyż taką przyjęto zasadę, wręcz tradycję na ogólnopolskim rynku. Rzadko się zdarza, że kostka waży 250 g, chociaż do takiej gramatury byli przyzwyczajeni klienci z Wielkopolski, w regionie, w który w masło zaopatrują mleczarnie w Środzie Wlkp., Wrześni, Rawiczu, Kościanie, Nowym Tomyślu czy właśnie w Gostyniu. Tutaj produkowano masło w kostkach ważących 250 gram. 

- Chcąc wbić się z masłem w zasady sprzedaży rynku ogólnopolskiego, trudno jest zaistnieć z kostką, która waży 250 g. Część klientów wyprowadziła się z naszych terenów i poszukuje naszego masła w sklepach w innej części Polski. Tacy kupią większą kostkę - dla nich 250 gram jest najlepszym rozwiązaniem, są przyzwyczajeni. Ale w ogólnopolskim, handlowym wizerunku liczyło się masło 200-gramowe oraz tradycyjna osełka, z którą też były różnego rodzaju kombinacje odnośnie wagi - 300 g, 100 g, 500 g. Ogólna zasada jest taka, że osełka waży 300 g, gdyż taka najlepiej się sprzedaje - wyjaśnia mieszkaniec Gostynia, handlowiec.

Spółdzielnia Mleczarska w Gostyniu postanowiła wbić się na rynek z kostką masła o mniejszej gramaturze. Czy jednocześnie wzrośnie jego cena? Rosnąca stopa inflacji i oczekiwania producentów mleka sprawiły, że produkty mleczne i tłuszcze drożeją. 

- W ciągu ostatnich 5-6 miesięcy nastąpiły znaczne, wręcz drastyczne podwyżki cen skupu mleka. Wzrost ceny o kilkadziesiąt groszy na litrze - nie było to wcześniej spotykane. Do tego dochodzi cała zawierucha polityczna i gospodarcza: wojna w Ukrainie i związane z tym sankcje, powodują, że zaczyna brakować surowca - mleka, a potrzeba go coraz więcej. Kataklizmy w innych częściach świata - też mają na to wpływ - z naszego rynku  upłynniają się coraz większe ilości śmietany i masła, brakuje tego towaru i zanosi się na to, że będzie brakowało jeszcze bardziej - sygnalizuje mieszkaniec Gostynia.

Jego zdaniem produkty mleczarskie od 1 maja zdrożeją o 15%.

 - Patrząc na dzisiejszą cenę masła gostyńskiego, to będzie zmiana o ponad 6 zł w cenie netto - w cenie zakupu. To nam daje powyżej 32 zł za kg masła gostyńskiego - wyjaśnia handlowiec.

Gostyńskie masło to w naszym regionie jedyne, którego kostka waży 250 g, jego cena nie została jeszcze podniesiona. 

- Sprawdzając produkty z okolicznych mleczarni w Wielkopolsce (Nowy Tomyśl, Środa Wlkp., Września) już dziś widzimy, że kilogram masła kosztuje około 35 - 36 zł.

- Grozi nam to, że masło będzie kosztowało około 50 zł za kilogram – mówi nasz rozmówca. 

Masło jest jednym z 3 produktów Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu, który ma zamrożoną cenę co oznacza, że każdy klient „mleczarni” - obojętnie detaliczny, czy hurtowy kupuje produkt w tej samej cenie.

- To uspokaja o tyle, że znany gostyński produkt zawsze trzyma zrównoważony poziom cenowy, co widzimy na rynku. Na maśle sprzedawcy nie mają zarabiać, ono ma działać jak magnes, który dobrze przyciąga klienta. Z drugiej jednak strony to taki wyścig szczurów. Widać to w odniesieniu do pozostałych produktów, które znajdują się w sklepie spożywczym, że właściciele przeginają z cenami pozostałych produktów, by zarobić - dodaje właściciel hurtowni.