Prokuratura Rejonowa w Gostyniu obecnie prowadzi sprawę 48-letniego mieszkańca powiatu gostyńskiego, któremu postawiono zarzuty dokonywania tzw. innej czynności seksualnej wobec własnej córki.
Obecnie dziewczynka ma 11 lat. Jej matka na przełomie marca i kwietnia 2021 r. powiadomiła jednostkę policji w jednej z gmin powiatu poznańskiego o tym, że w trakcie widzeń i pobytów u swojego ojca, jej córka mogła zostać wykorzystana i być molestowana seksualnie.
- Rodzice dziecka nie mieszkają razem, ich kontakty są regulowane - zaznacza Jacek Masztalerz, szef Prokuratury Rejonowej w Gostyniu.
Sprawa molestowania seksualnego wyszła po upływie 2 lat
Minęły 2 lata, kiedy dziecko powiadomiło mamę o tym, jak spędzało czas z ojcem.
- Dziewczynka zrobiła to najpierw słownie, a później sposobem komunikacji, jaki między nimi funkcjonował, przekazała matce dane wskazujące na to, że w czasie odwiedzin u ojca mogło dojść do zdarzeń, które wyczerpują znamiona przestępstwa - wyjaśnia Jacek Masztalerz, szef Prokuratury Rejonowej w Gostyniu.
Chodzi o przestępstwo z art. 200 par. 1 KK - seksualne wykorzystanie osoby poniżej 15 roku życia, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 2 do 12 lat. W przypadku tego rodzaju czynów zabronionych obowiązuje szczególny tryb pozyskiwania części dowodów. Po przesłuchaniu matki w charakterze świadka, w połowie kwietnia zostało wszczęte śledztwo, które prowadzi Prokuratura Rejonowa w Gostyniu. Okazało się, że do zdarzeń, które mają wyczerpywać znamiona przestępstw z pedofilii i przestępstw na tle seksualnym, miało dochodzić na terenie powiatu gostyńskiego. Do sprawy zaangażowano psychologa - w jego obecności przesłuchano małoletnią pokrzywdzoną. Ta czynność odbywa się jednorazowo w „niebieskim pokoju”. Zeznania pokrzywdzonych stanowią jedno z ważniejszych źródeł dowodowych w tego typu sprawach.
Molestowanie seksualne. Zarzuty wobec mieszkańca powiatu gostyńskiego
Odbyło się również przesłuchanie 11-letniej dziewczynki przed sądem. Uzyskano opinię biegłego psychologa, która mówi, że relacja pokrzywdzonej jest wiarygodna. Po uwzględnieniu nowych okoliczności, które zostały ujawnione podczas tych prac, prokurator postawił mężczyźnie z powiatu gostyńskiego zarzuty. Na obecnym etapie postępowania przedmiotem śledztwa pozostaje 5 czynów zabronionych. Są to głównie zachowania polegające na dopuszczeniu się przestępstwa (art. 200 par. 1 KK) polegającego na dokonaniu najczęściej tzw. innej czynności seksualnej (patrz ramka). Chociaż do pedofilii miało dojść głównie na terenie powiatu gostyńskiego, to część zarzucanych zachowań ojca wobec dziewczynki była związana z wakacyjnym wyjazdem nad morze. Do czynów karalnych dochodziło w trakcie drogi i podczas pobytu wakacyjnego. Na zarządzenie prokuratora mężczyzna 11 sierpnia został zatrzymany i przesłuchany. Nie przyznał się do ogłoszonych zarzutów.
- Przedstawił dość szeroko w swoich wyjaśnieniach kontekst rodzinny, sytuacyjny spotkań z dziewczynką oraz wyjazdów. Jednakże co do faktu popełnienia czynów zabronionych zanegował je, nie przyznał się do żadnego z nich - informuje szef gostyńskiej prokuratury.
Molestowanie seksualne. Zamiast za kratkami jest na tzw. areszcie warunkowym
Gostyńska prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Gostyniu następczo wniosek o tymczasowe aresztowanie. Po jego uwzględnieniu zastosowano wobec ojca dziewczynki areszt na 3 miesiące. Jednak obecnie tego typu środek izolacyjnego wobec podejrzanego nie jest stosowany. Obrońca podejrzanego odwołał się od decyzji sądu rejonowego i Sąd Okręgowy w Poznaniu zastosował wobec mężczyzny tak zwany areszt warunkowy. Podejrzany w wyznaczonym przez sąd terminie wpłacił tytułem poręczenia majątkowego 40 tys. zł i środek izolacyjny został uchylony. Sąd okręgowy kierował się głównie tym, że 5 zachowań pedofilskich, których 48-letni mężczyzna miał dopuszczać się nad morzem, podczas drogi, a także na terenie powiatu gostyńskiego, dokonano w 2018 r.
- Sąd okręgowy wyszedł z założenia, że pomiędzy samymi inkryminowanymi zachowaniami a chwilą obecną nie nastąpiła ponowna ich eskalacja. Ma to określać prognozę ewentualnego stosunku podejrzanego do porządku prawnego - wyjaśnia sytuację 48-latka szef prokuratury w Gostyniu.
Postępowanie jest w toku, zarzuty postawiono konkretnej osobie, ale nie zostało jeszcze zakończone.
- Nie można też przewidywać jego zakończenia. Najistotniejsze jest teraz zbadanie psychiatryczne oraz seksuologiczne osoby podejrzanej. Wyniki badań mogą okazać się istotnym dowodem - informuje Jacek Masztalerz.
Molestowanie seksualne. Pokazywał dziecku filmy pornograficzne i nie tylko to
Przedmiotem śledztwa wobec 48latka z pow. gostyńskiego na obecnym etapie postępowania pozostaje 5 czynów zabronionych. Zarzut seksualnego wykorzystania osoby poniżej 15 roku życia, z uwagi na wiek dziecka oraz wykorzystanie zależności związanej z pobytem dziecka u ojca skumulował się z zarzutem z art. 198 i 199 KK. Dwa pozostałe czyny, jakie stanowią przedmiot zarzutu to dopuszczenie się w tym wypadku prezentacji małoletniej treści seksualnych i pornograficznych (art. 200 par. 3 i 4 KK).
- Istotą tego postępowania i podstawowym przedmiotem jest kilka zachowań, gdzie mamy do czynienia z tzw. innymi czynnościami seksualnymi. W efekcie działań dochodziło do pobudzenia seksualnego podejrzanego. Mężczyzna pokazywał różne formy własnego zaspokojenia, dochodziło do kontaktu cielesnego pomiędzy dziewczynką a mężczyzną, w różnych formach. Dotykał dziewczynkę, nakłaniał ją do podejmowania form aktywności seksualnych. Prezentacja własnych zachowań seksualnych, filmu pornograficznego - to zachowania o mniejszym ciężarze gatunkowym wśród zarzutów - informuje Jacek Masztalerz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.