reklama
reklama

Co zrobić, gdy zbijemy termometr rtęciowy?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum Życie Gostynia

Co zrobić, gdy zbijemy termometr rtęciowy? - Zdjęcie główne

Gostyń. Interwencja straży pożarnej w związku z rozbitym termometrem, który mógł zawierać rtęć miała miejsce około godziny 19.00 | foto Archiwum Życie Gostynia

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Do nietypowej interwencji związanej z rozbitym termometrem udali się dziś wieczorem strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu. Sytuacja miała miejsca na terenie jednego z domów w Gostyniu.
reklama

Zgłoszenie dotyczące rozbitego termometru, który mógł być urządzeniem starego typu zawierającym rtęć (od ponad 10 lat w termometrach stosuje się gal) dotarło do dyżurnego KP PSP około godziny 19.00. Zdarzenie miało miejsce w jednym z domów mieszkalnych w Gostyniu

Domownicy, prawdopodobnie przestraszeni faktem rozbicia termometru z niebezpieczną substancją, ponadto w domu znajdowało się dziecko, zawiadomili straż pożarną. W związku z możliwym zagrożeniem do akcji wysłano zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Gostynia.

Czy można się zatruć rtęcią z termometru?

Rtęć w temperaturze pokojowej jest cieczą, dlatego po rozbiciu termometru metal może rozlać się po pokoju. Natomiast prawdziwe niebezpieczeństwo grozi nam przy wdychaniu oparów rtęci. Pierwiastek ten w stanie lotnym ma bardzo duże działanie toksyczne i przedostając się do płuc może wyrządzić duże szkody w organizmie.

Z jednej strony opary rtęci są rzeczywiście szkodliwe dla zdrowia i mogą wywoływać niebezpieczne objawy, z drugiej, zdaniem ekspertów, ilość tego pierwiastka zawarta w termometrze jest zbyt mała, żeby móc doprowadzić do śmierci. Jednak sytuacji związanej z rozbitym termometrem nie można bagatelizować, gdyż im dłużej rtęć pozostaje niezabezpieczona, tym więcej oparów przedostaje się do naszych płuc i układu oddechowego.

Dlatego tak ważne jest, żeby odpowiednio zabezpieczyć rozbity termometr rtęciowy.

Co zrobić, gdy zbijemy termometr rtęciowy?

Według badań wystarczy 1 gram rtęci, żeby zatruć powietrze w niewielkim pokoju. W ciągu kilku minut od zbicia termometru rtęć paruje i roznosi się po pomieszczeniu. Jeżeli rozbijemy termometr, powinniśmy zacząć od otwarcia okna i przewietrzenia. Opóźnimy w ten sposób przedostawanie się szkodliwych oparów do płuc.

Trzeba jak najszybciej posprzątać rozlaną rtęć, żeby uniknąć rozniesienia jej po całym domu. Do zbierania rtęci nie zaleca się używania miotły, ani odkurzacza, które mogą rozpylić drobinki płynnego metalu w powietrzu. W celu zebrania rtęci najlepiej jest używać kawałka tektury, którym zgarniemy wszystko w jedno miejsce.

Jak sprzątać rtęć?

Zebranej rtęci w żadnym wypadku nie należy wyrzucać do zwykłego kosza na śmieci. Drobinki rtęciowe trzeba umieścić w szczelnie zakręconym szklanym słoiku wypełnionym zimną wodą i oddać go do punktu zbierania odpadów. Podczas pracy z rtęcią należy mieć założone rękawiczki, żeby uniknąć kontaktu metalu ze skórą.

Pozostałe na podłodze ślady rtęciowe można wyczyścić, wykorzystując siarkę. Posypanie nią miejsca zdarzenia i zostawienie na kilka godzin poskutkuje powstaniem nieszkodliwego siarczku rtęci, który można normalnie odkurzyć. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości z usuwaniem toksycznych odpadów należy skonsultować się ze strażą pożarną.

Objawy zatrucia rtęcią

Wdychając opary rtęci, narażamy się na sporą ilość dolegliwości. To przede wszystkim niewydolność oddechowa, bóle głowy i wymioty, często z domieszką krwi. W przypadku długotrwałego wystawienia na działanie toksycznego pierwiastka mogą wystąpić stany zapalne, problemy z koncentracją, a nawet trwałe uszkodzenia mózgu.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama