Stłuczka miała miejsce na prostym odcinku drogi wojewódzkiej 434. Wezwano słuzby: straż pożarną, policję i zespół ratownictwa medycznego.
Ze wstępnych ustaleń gostyńskiej "drogówki" wynika, że mieszkaniec powiatu leszczyńskiego, prowadzący samochód marki Renault Master, podróżował ul. Poznańską od strony Kunowa do centrum Gostynia. 44-letni kierowca auta był nieostrożny, nie zachował bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami i doprowadził do tylnego zderzenia z jadącym przed nim w tym samym kierunku peugeotem. Dosłownie uderzył w przyczepę, doczepioną do poprzedzającego go samochodu. Siła uderzenia spowodowała, że przyczepa przemieściła się do przodu i uszkodziła samochód peugeot.
Poza tym zniszczony został tył przyczepy, jaką ciągnął peugeot oraz przód busa renault.
Uczestnicy zdarzenia byli przytomni, opuścili pojazdy o własnych siłach. Kierowca peugeota (31-letni mieszkaniec pow. gostyńskiego) uskarżał się na mdłości, bóle głowy. Na pomoc wezwano zespół ratownictwa medycznego. Ratownicy chwilę udzielali pomocy przedmedycznejna miejscu zdarzenia, a później zdecydowali, że mężczyznę należy przewieźć do szpitala w Jarocinie.
Na miejscu pracują gostyńscy funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego KPP w Gostyniu. Ustalają przyczyny zdarzenia. Wiadomo, że kierowcy byli trzeźwi.
- Czynności zmierzają w kierunku zakwalifikowania zdarzenia jako wypadek drogowy - mówi Monika Curyk, rzecznik prasowy KPP w Gostyniu.
Dojechał też zastęp JRG w Gostyniu. Strażacy usuwali z nawierzchni jezdni elementy zniszczonych samochodów oraz płyny eksploatacyjne, które wyciekły z pojazdów.
[AKTUALIZACJA godz. 18.50]
Ruch na ul. Poznańskiej w Gostyniu odbywa się bez utrudnień
