Stacja demontażu pojazdów w Śmiłowie spłonęła doszczętnie. Uratowano przylegający dom. Straty wynoszą około 2 mln zł

Pierwsze informacje, z których wynikało, że pali się hala stacji demontażu pojazdów w Śmiłowie dotarły do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu o godzinie 7.46. 

FILM i ZDJĘCIA z pożaru - TUTAJ.

- Po dojeździe na miejsce zdarzenia pierwszych zastępów strażacy zastali rozwinięty pożar hali o powierzchni około 1000 metrów kwadratowych - relacjonuje kapitan Łukasz Hajduk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu.

Ogień wychodził już na zewnątrz budynku, doszło także do częściowego zawalenia się dachu. Pracownicy firmy i mieszkańcy domu przylegającego do palącego się kompleksu ewakuowali się sami. Troje z nich wymagało pomocy medycznej.

- To pracownicy, którzy się znajdowali na miejscu zdarzenia i próbowali gasić pożar. Zostali od razu przekazani zespołowi ratownictwa medycznego będącemu również na miejscu. Po przebadaniu ZRM ocenił, że osoby te odniosły lekkie obrażenia nie wymagające przetransportowania do szpitala - informuje kapitan  Łukasz Hajduk. 

Ponieważ ratownicy nie mogli wejść do płonącej hali działania gaśnicze były prowadzone z zewnątrz m.in. w obronie znajdującego się obok lasu i wspomnianego budynku mieszkalnego.

- Około godziny 9.00 pożar został zlokalizowany i już się nie rozprzestrzeniał - dodaje rzecznik prasowy KP PSP w Gostyniu.

Właściciele stacji demontażu pojazdów w Śmiłowie wycenili straty wstępnie na około 2 miliony złotych. Doszczętnie spaliła się hala do demontażu pojazdów. Strażakom udało się natomiast uratować mienie warte około 1,5 mln złotych - budynek biurowo-mieszkalny.

W działaniach w sumie brało udział 13 zastępów straży pożarnej: PSP i OSP z terenu powiatu gostyńskiego i leszczyńskiego.

Przyczyny pożaru bada policja. 

KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ