Reklama lokalna
reklama

"Spotkanie z naturą" w Pracowni Czarcie Żebro w Lipiu. "Żeby dostrzegli przestrzeń, którą możemy wspólnie zrobić"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

"Spotkanie z naturą" w Pracowni Czarcie Żebro w Lipiu. "Żeby dostrzegli przestrzeń, którą możemy wspólnie zrobić" - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
49
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościIntegracja dzieci oraz osób z niepełnosprawnościami i wypromowanie potencjału wsi przyświeca cyklowi warsztatów w ramach projektu "Spotkania z naturą", realizowanego przez Stowarzyszenie osób niepełnosprawnych „NIE SAMI” z Krobi, dofinansowanemu z programu Działaj Lokalnie 2024, Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce oraz Stowarzyszenie Dziecko. Spotkania odbywają się w Pracowni Artystycznej Czarcie Żebro w Lipiu (gmina Piaski). - Zależy nam, żeby poznać lokalną społeczność, podzielić się naszą pasją i to - myślimy - zapoczątkuje dużo fajnych inicjatyw - mówią prowadzący pracownię Daria i Tomasz Frąckowiak.
reklama

Zrobić coś wartościowego dla ludzi

Za 6000 złotych pozyskanych z programu "Działaj Lokalnie" Stowarzyszenie osób niepełnosprawnych „NIE SAMI” wspólnie z właścicielami Pracowni Artystycznej Czarcie Żebro przygotowali dla osób z niepełnosprawnościami z powiatu gostyńskiego oraz dzieci i młodzieży z miejscowości Lipie, pięciodniowy cykl warsztatów ogrodniczych i edukacyjno-twórczych.

- Jesteśmy przyjaciółmi Środowiskowego Domu Samopomocy w Krobi i Stowarzyszenia „NIE SAMI”. Od dwóch lat działamy w Lipiu i zależy nam na poznaniu dzieci, a przez to też ich rodziców, dzięki czemu chcemy zintegrować społeczność lokalną - mieszkańców, naszych sąsiadów. Chcielibyśmy zaszczepić w nich miłość do natury, razem miło spędzać czas i zrobić coś wartościowego dla naszego regionu. Poza tym integrujemy dzieci i młodzież z osobami niepełnosprawnymi, co też jest bardzo ważne - tłumaczy Daria Frąckowiak.

reklama

Natury jest u nich pod dostatkiem

Na małych i tych większych uczestników od początku tygodnia codziennie czekały urozmaicone zajęcia i interesujące formy spędzania wolnego czasu.

- Zaczęliśmy od warsztatów plastycznych. Pogoda nam nie dopisała, więc bawiliśmy się i zrobiliśmy wielkoformatowe domino z dachówek, malowaliśmy i tworzyliśmy jaszczura, zapoznawaliśmy się z kozami, robiliśmy im portrety. Później były zajęcia ceramiczne, dzieci zaczęły przygodę z gliną, mieli jej pod dostatkiem i mogli się nią bawić, jak tylko chcieli. No i była pizza w glinianym piecu. Zrobiliśmy ciasto, dzieci same je rozwałkowywały, wypiekały, najadły się, były przeszczęśliwe - opowiadają prowadzący Pracownię Artystyczną Czarcie Żebro.

reklama

"Może któreś z nich wyhoduje tego pomidora na parapecie"

Z kolei w ramach warsztatów ogrodniczych uczestnicy poznawali zalety prowadzenia ogrodu, dostali sadzonki, które zabrali ze sobą do domu. Ponadto zrobili magiczne eliksiry pełne nasion i kwiatów.

- Dużo osób dzisiaj narzeka, że młodzież czegoś nie szanuje, że dzieci czegoś nie widzą. Uważamy, że jeżeli im tego nie pokażemy, nie damy przykładu, to nie ma szans, żeby oni się mogli cieszyć czymś zrobionym wspólnie. Opowiadaliśmy im, skąd się biorą warzywa, że kwiaty są jadalne. Boimy się, że kiedyś będzie miała miejsce taka sytuacja, że żywność będzie mocno przetworzona, pełna oprysków. Wtedy, jeżeli któremuś z uczestników naszych warsztatów przyjdzie posadzenie czegoś w ogrodzie, to nie bardzo będą wiedzieli, jak się do tego zabrać. A tak, może dzięki tym zajęciom, któreś z nich przypomni sobie i wyhoduje tego przysłowiowego pomidora na parapecie - dodaje D. Frąckowiak. 

reklama

Na koniec sierpnia lub na początku września ma się odbyć spotkanie integracyjne z ogniskiem i z pieczeniem pizzy w glinianym piecu, którą dzieci tak polubiły, ale już przy udziale rodziców, babć i dziadków. 

- To nie jest duży projekt, ale zdecydowanie wystarczy na to, żeby dzieci mogły fajnie spędzić wakacyjny czas i żebyśmy my, z naszymi środkami, naszym ogrodem, mogli podzielić się tym, co mamy. Długofalowo marzy nam się, żeby mieszkańcy dostrzegli przestrzeń, którą możemy wspólnie, razem zrobić - piękną i kolorową - podsumowują Daria i Tomasz Frąckowiakowie.

KLIKNIJ GRAFIKĘ, żeby PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama