Oficer prasowa KPP w Gostyniu, kom, Monika Curyk ujawniła, że gostyńska policja zatrzymała dwóch młodych mężczyzn, którzy próbowali okraść stację demontażu pojazdów. Działali w warunkach recydywy Jeden z nich został ujęty przez pokrzywdzonego, a drugi schował się w polu kukurydzy.
Gostyńscy mundurowi, kórzy działali przy zlokalizowaniu amatora cudzej własnoścsami, nie działali sami, ale przy wsparciu policyjnego psa. Obydwaj mężczyźni zostali zatrzymani. Naprawdę cenny towar znajdował się jednak w samochodzie...
Dyżurny KPP w Gostyniu dowiedział się wczesnym rankiem
We wtorek, 30 września 2025 r. wczesnym rankiem, około godziny 5.00, właściciel stacji demontażu pojazdów na terenie gminy Poniec powiadomił dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu o kradzieży, do której doszło w jego firmie. Mężczyzna ujął jednego ze sprawców.
Na miejsce natychmiast został skierowany patrol policjantów. Jak się okazało, drugi sprawca uciekł. Do działań wezwano policyjnego psa z Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu. Czworonożny funkcjonariusz zaprowadził policjantów w pole kukurydzy, gdzie ukrywał się drugi mężczyzna. Ten wciąż próbował uciekać, zachowywał się agresywnie i stawiał opór podczas zatrzymania.
Sprawcami okazali się 22-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego oraz 26-letni mieszkaniec powiatu leszczyńskiego.
W rejonie stacji demontażu pojazdów, od strony pól znajdował się samochód marki Seat, należący do zatrzymanych mężczyzn. Wewnątrz policjanci znaleźli skradzione części i narzędzia oraz narkotyki:
- 10 katalizatorów,
- 130 litrów oleju napędowego,
- 1 skrzynkę narzędziową,
- klucz udarowy akumulatorowy
- kompresor do kół,
Wszystko pochodziło ze stacji demontażu pojazdów. Właściciel firmy wycenił straty na kwotę 5 600 zł - mówi kom. Monika Curyk, oficer prasowa KPP w Gostyniu. - Dodatkowo w saszetce należącej do 26-latka policjanci znaleźli niewielką ilość amfetaminy.
Obydwaj mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. 22-latek usłyszał zarzut usiłowania kradzieży o łącznej wartości 5600 zł, którego dopuścił się w warunkach recydywy, co oznacza, że był już karany za podobne przestępstwa. Oficer prasowa podkreśla, że 26-latek również odpowie za usiłowanie kradzieży w warunkach recydywy.
Dodatkowo usłyszał zarzuty posiadania substancji psychotropowych oraz kierowania pojazdem pomimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów - uzupełnia kom. Monika Curyk.
Obydwaj zatrzymani przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Grozi im nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.