Takie były prognozy IMGW dla powiatu gostyńskiego
Ostrzeżenia meteorologiczne były słuszne, chociaż wtorek mieliśmy pogodny, z letnią, wysoką temperaturą i słońcem. Wieczór zaskoczył mieszkańców nagłą zmianą pogody, kiedy to pojawił się wiatr i deszczowe chmury. Niestety, sprawdziły się przewidywania synoptyków związane z wichurami, intensywnymi opadami i lokalnymi burzami. Za niestabilne warunki atmosferyczne odpowiedzialny jest cyklon Noah.Późnym popołudniem alertem IMGW została objęta cała Wielkopolska. Alarmowano, że zbliża się chłodny front (cyklon Noah), w związku z tym wskazywano, że szczególnie niebezpiecznie może być w zachodniej i południowej części regionu, dla których wydano ostrzeżenie drugiego stopnia. Mieszkańcy powiatu gostyńskiego dostali ostrzeżenie, że 3 października, przez kilka godzin - od późnego popołudnia do północy - może występować silny wiatr o średniej prędkości do 55 km/h, w porywach do 90 km/h, z zachodu.
Co działo się w nocy z wtorku na środę?
Około godz. 21. dyżurny komendy powiatowej PSP w Gostyniu otrzymał informacje o połamanych drzewach, które w większości przypadków blokowały drogi. Zgłoszeń związanych z powalonymi drzewami przybywa - m.in. z gminy Poniec i Krobia, a strażacy reagują natychmiast i starają się usuwać skutki porywistego wiatru na bieżąco.
- Około godziny 21.15 zostaliśmy zadysponowani przez SKKP PSP w Gostyniu do usuwania skutków silnego wiatru jaki przeszedł przez nasz region. (...) Zadaniem strażaków było między innymi zabezpieczenie miejsc zdarzeń, usunięcie drzew oraz uprzątnięcie resztek. Do bazy wróciliśmy po około 2 godzinach - czytamy w komunikacie na profilu portalu społecnzościowego OSP JOT Kobia.
Intensywna praca strażaków zawodowych i ochotników z powiatu gostyńskiego
Ochotnicy z krobskiej jednostki usuwali powalone drzewa w Kuczynie, Potarzycy i Ciołkowie. Natomiast strazacy z OSP w Piaskach pół godziny później zostali zadysponowani do usuwania drzewa zalegającego na drodze do Strzelec Wielkich.Ustaliliśmy poza tym, że ochotnicy z jednostki w Goli usuwali złamane drzewo w pobliżu Czarkowa, a zastępy z OSP Poniec zadysponowane zostay na drogę Poniec - Sowiny oraz do usuwania połamanych w trakcie wichury drzew w Rokosowie. Drzewo przewrócone przez wiatr blokowało przejazd także na trasie Karzec - Roksowo. Przy usuwaniu skutków wichury pracują też ochotnicy z gminy Borek Wlkp. Tam zgłoszono m.in. złamane drzewo w Siedmiorogowie Pierwszym.
Uszkodzone linie energetyczne
Do operatora sieci Enea w rejonie dystrybucji w Lesznie około północy wpłynęło 17 zgłoszeń awarii sieci energetycznej. Bez prądu są, między innymi mieszkańcy Gostynia i okolicy. Przerwy w dostawie energii elektrycznej dotyczą nowej części osiedla Pożegowo w mieście (ulice W. Modlibowskiej i gen. Chłapowskiego), a także ul. Wielkopolskiej.Kłopoty z siecią energetyczną mieli też mieszkańcy Brzezia. Uszkodzenia zgłaszali również mieszkańcy Aleksandrowa, Czachorowa, Czajkowa, Sikorzyna oraz Witoldowa. Jak informuje Enea Operator - awaria linii energetycznej powinna być usunięta w godz. 22.30 - 23.30, a nawet do północy. Już wiadomo, że mieszkańcy Sikorzyna poczekają dłużej - do godz. 2.30.
Aktywny chłodny front cyklonu Noah sprowadzi do nas znacznie chłodniejsze masy powietrza. Centrum cyklonu przemieści się nad północno-zachodnią Rosję w środę, jednocześnie pozostawi w Polsce zmiany pogodowe w postaci spadku temperatury w wielu regionach do 14-20 stopni Celsjusza.
Sytuacja zmienia się dynamicznie. Do tematu wrócimy
[AKTUALIZACJA 4 października, godz. 0.15]
Strażacy wyjeżdżali kilkanaście razy. Żywioł oszczędził gminę Pępowo
Strażacy zawodowi oraz ochotnicy interweniowali w nocy z wtorku na środę w sumie 16 razy. Wyjeżdżali do zdarzeń niemal w całym powiecie gostyńskim. Wiatr i burza oszczędziły tym razem gminę Pępowo natomiast najwięcej szkód żywioł spowodował w gminach Poniec i Krobia. To stamtąd nadeszły burzowe chmury, do czego przyczyniła się gwałtowana zmiana pogody.Pierwsze zgłoszenie wpłynęło do komendy powiatowej ok. godz. 21.00. Praca strażaków polegała na usuwaniu połamanych czy nadłamanych drzew. Czynności prowadzono w trudnych warunkach. Jak poinformował dyżurny komendy powiatowej PSP w Gostyniu, prawie wszystkie złamane drzewa blokowały ruch na drogach, część przewrócona była na ogrodzenia. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Ostatnie zgłoszenie dyżurny odebrał o północy.
Przy usuwaniu skutków porywistego wiatru przez 4 godziny pracowały jednostki: OSP Krobia, OSP Pudliszki, OSP Poniec, OSP Gola, OSP Piaski, OSP Szurkowo, OSP Zalesie, OSP Pogorzela oraz strażacy z JRG Gostyń.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.